Trwa mecz z Górnikiem Zabrze. Będzie pierwsza wygrana Motoru na Arenie? Trener: „Mam taką nadzieję”

Kamil Wojdat
Wideo
od 7 lat
Dziś o godzinie 18 piłkarze Motoru spotkali się na Arenie Lublin z Górnikiem Zabrze. Żółto-biało-niebiescy wciąż czekają na pierwsze od 32 lat domowe zwycięstwo w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Górnik Zabrze Jana Urbana

– Górnik charakteryzuje się tym, że jest często w posiadaniu piłki. W tym aspekcie jest w czołówce ligi. Dodatkowo w budowaniu akcji wykorzystują czterech obrońców plus dwóch środkowych pomocników, którzy są aktywni w graniu – charakteryzuje rywali Mateusz Stolarski, trener Motoru Lublin. – Spodziewamy się piłkarskiego meczu. Myślę, że warto przyjść na Arenę – dodaje.

Górnicy w ośmiu meczach uzbierali na swoim koncie osiem punktów (bilans: 2-2-3). Dwa oczka mniej i spotkanie rozegrane mniej ma Motor (bilans: 1-3-2). Jedynym zwycięstwem lublinian był wyjazdowy triumf z Lechią Gdańsk (2:0).

  • Motor Lublin – Raków Częstochowa 0:2
  • Lechia Gdańsk – Motor Lublin 0:2
  • Motor Lublin – Korona Kielce 1:1
  • GKS Katowice – Motor Lublin 0:0
  • Motor Lublin – Puszcza Niepołomice 0:0
  • Legia Warszawa– Motor Lublin 5:2

– Wyniki są poprawne, ale nie są bardzo dobre. Zbyt mało meczów wygraliśmy. Tworzymy bardzo dużo szans i chciałbym, aby moi piłkarze je wykorzystywali. Każdego dnia staram się im w tym pomóc. Ani razu jeszcze nie byliśmy w strefie spadkowej i liczę na to, że teraz się jeszcze od niej oddalimy. Nie panikujmy, bo panika nigdy nie jest dobra. Wspierajmy wszystkich naszych zawodników – apeluje szkoleniowiec.

Zatrzymać Lukasa Podolskiego

Chociaż w tym sezonie do siatki jeszcze nie trafił, to z pewnością szczególną uwagę defensorzy Motoru będą w piątek musieli zwrócić na mistrza świata z 2014 roku, napastnika Lukasa Podolskiego.

– Mamy wycięte rzeczy, które Lukas lubi robić na boisku. Będziemy więc przygotowani, aby go zatrzymać. Biorę to na siebie. Tak jak to, że w starciu z Legią nie do końca dopilnowałem zachowania wobec Bartosza Kapustki, który już wcześniej strzelał z tej strefy boiska. Ale i jeden i drugi to gracze, którzy nawet będąc w asyście przeciwnika, mogą zrobić coś nieoczekiwanego – zauważa trener Stolarski.

Bartosz Kapustka zdobył dwa gole dla Legii w przegranym przez Motor 2:5 spotkaniu 7. kolejki. Po nim liga pauzowała, bo swoje mecze rozgrywały narodowe reprezentacje.

Przerwa reprezentacyjna

– W przerwie na kadrę zawsze jest chwila wytchnienia dla głowy. My ją stosujemy bezpośrednio po ostatnim meczu. Zespół dostał więc trzy dni wolnego. Wróciliśmy do pracy w środę, wtedy też była analiza starcia z Legią. W sobotę rozegraliśmy natomiast sparing z Pogonią (wygrany 2-0 – przyp. red.). Jestem zatem zadowolony z naszych przygotowań i mam nadzieję, że z Górnikiem zdobędziemy trzy punkty – twierdzi trener Motoru.

Jeśli chodzi o Motor, to na zgrupowaniu kadry do lat 20 przebywał Filip Luberecki, który rozegrał 64 minuty w przegranym 1:2 meczu z Portugalią. Czy na piątek będzie gotowy?

– Nie chciałbym, aby zawodnik, który wraca z kadry miał przerwę. Filip fizycznie czuje się dobrze. Musi tylko nadrobić sen, bo z racji na odwołany lot, ten aspekt został nieco zaburzony – wyjaśnia Mateusz Stolarski.

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24