Modernizacja obiektu, to wynik nowej ustawy dotyczącej organizowania imprez masowych. Prawo mówi, że na stadion będzie mogło wejść tylko tylu widzów, ile krzesełek mieszczą trybuny. A że tych, było przy Roosevelta bardzo mało, zarządca zdecydował się na dodatkowe siedziska. W listopadzie zamontowano ich 300 (sektor 3), lecz prace wciąż trwają. Klub zapewnia, że zrobi wszystko by w rundzie jesiennej legalnie zgromadzić na stadionie jak najwięcej swoich fanów.
- Jestem przekonany, że na wiosnę będziemy mogli przyjąć na swoim stadionie od siedmiu do dziewięciu tysięcy widzów. Będą oni mogli oglądać mecze, na obiekcie spełniającym wymogi nowej ustawy – mówi Jędrzej Jędrych, prezes Górnika.
W porównaniu ze średnią jesienną frekwencją, która sięgała trzynastu tysięcy, siedem tysięcy, o których wspomniał sternik klubu, zdaje się być marną perspektywą dla kibiców. Jednakże fani z Zabrza narzekać nie powinni, bowiem bez „małej modernizacji”, wiosenne mecze mogłoby obejrzeć zaledwie 3020 ludzi. Tyle właśnie krzesełek mieścił dotychczas stadion.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?