Jerzy Woźniak już jesienią ubiegłego roku inwestował we Flotę. To on opłacał funkcjonowanie klubu, kontrakty zawodników, czy organizację meczów. Spółka biznesmena chciała przejąć całkowitą władzę w klubie od stowarzyszenia. Kością niezgody okazały się zaległości, które sięgają kilku milionów złotych.
Dzisiaj miało dojść do podpisania końcowego aktu notarialnego i przekazania sekcji piłki nożnej spółce Woźniaka. Do tego jednak nie doszło, gdyż biznesmen nie zgodził się zabezpieczyć 1 mln złotych dla klubu. Jak uzasadniła prezes spółki Aleksandra Piotrowska, "zarząd stowarzyszenia chciał wprowadzić w ostatniej chwili zapisy, które były nie do przyjęcia przez pana Jerzego Woźniaka. A w szczególności zapis, mówiący o przejęciu wszystkich wierzytelności, łącznie z tymi, które pojawiły się już po podpisaniu aktu przedwstępnego, ale również wszystkich, które powstaną w przyszłości".
Ponadto zarząd spółki poinformował, że Woźniak przestaje finansować Flotę i ubiegać się o licencję na kolejny sezon. "W związku z powyższym Zarząd MKS Flota Świnoujście Spółka z o. o. został zobowiązany do nie organizowania meczu w dniu 02.05.2015 r".
Niewykluczone, że PZPN zdecyduje się na zawieszenie obecnej licencji, a Flota nie dokończy rozgrywek w 1. lidze. W tym momencie drużyna prowadzona przez Romualda Szukiełowicza zajmuje 10. miejsce na zapleczu Ekstraklasy.
źródło: własne / Flota Świnoujście
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?