Wydawało się, że po kilku wiosennych meczach piłkarze Tomasovii wywiesili białą flagę w walce o utrzymanie. Tymczasem podopieczni Pawła Babiarza pokonali na wyjeździe Koronę Rzeszów 2:1 i ich strata do bezpiecznej strefy tabeli wynosi dziewięć oczek. Jeżeli w eWinner II lidze utrzyma się Hutnik Kraków, to do nadrobienia zostaje tylko pięć punktów.
Pierwsi groźną sytuację stworzyli miejscowi, ale Paweł Piątek skierował piłkę w słupek. W 25. min. gospodarze byli konkretniejsi. Błąd golkipera z Tomaszowa Lubelskiego wykorzystał Maciej Maślany, który zwiódł Damiana Chmurę i uderzenie z lewej nogi skierował futbolówkę do siatki.
Goście walczyli o wyrównanie i tuż przed końcem pierwszej połowy uczynił to Benoit Doiteau. Francuz podbił sobie piłkę i pięknym strzałem z półwoleja na długi róg dał nadzieję swojemu zespołowi na triumf.
W 55. min. było 1:2, kiedy to Jakub Szuta z bliska dobił strzał Damiana Szuty. Za chwilę sytuacja Tomasovii była jeszcze lepsza, ponieważ za faul na wychodzący na czystą pozycję strzelca drugiej bramki z boiska wyleciał z czerwoną kartką Szymon Rygiel.
Wydawało się, że komplet punktów powędruje do Tomaszowa Lubelskiego i tak się ostatecznie stało, ale nie byłoby go, gdyby nie Łukasz Bartoszyk, który obronił rzut karny wykonywany przez Pawła Piątka.
Korona Rzeszów – Tomasovia 1:2 (1:1)
Bramki: Maślany 25 – Doiteau 44, J. Szuta 55
Tomasovia: Bartoszyk – Pleskacz (84 Wolanin), Błajda (60 Kycko), Chmura, Zozulia, Tsybulnyk, Orzechowski, Tomaszewski, Doiteau, D. Szuta (90 Lis), J. Szuta. Trener: Paweł Babiarz
Żółte kartki: Kałaska, Wiktor – Pleskacz, Błajda, Zozulia
Czerwona kartka: Rygiel (Korona, 57 min., za faul)
Sędziował: Jakub Borkowski z Tychów
Po dobrym początku rundy rewanżowej, Podlasie Biała Podlaska ostatnio spuściło z tonu i nie może być pewne trzecioligowego bytu. Tym razem zespół prowadzony przez Rafała Borysiuka przegrał u siebie z nowym liderem tabeli Cracovią aż 0:6.
Po pierwszych 45. min. drużyna z naszego regionu przegrywała tylko 0:1, kiedy to prowadzenie gościom dał w 20. min. Michał Wiśniewski.
W drugiej odsłonie rezerwy ekstraligowca urządziły sobie prawdziwy festiwal strzelecki, a sytuację ułatwiła im "czerwień" Erwin Bahonko.
Podlasie Biała Podlaska – Cracovia II 0:6 (0:1)
Bramki: Wiśniewski 20, 58, Kanach 56 z rzutu karnego, Bała 67, Grzebieluch 79, Stachera 88
Podlasie: Bartoszek – Salak, Kot (59 Nieścieruk), Jarzynka, Spring, Bahonko, Andrzejuk, Szatała (64 Kobyliński), Wojczuk, Kocoł (72 Piotrowski), Chmielewski (64 Mierzwiński). Trener: Rafał Borysiuk
Żółte kartki: Bahonko – Kanach, Ożóg
Czerwona kartka: Bahonko 65 min., za drugą żółtą kartkę
Sędziował: Mateusz Jenda z Warszawy
W niedzielę Avia Świdnik świętowała 70-lecie. Piłkarze żółto-niebieskich godnie uczcili jubileusz, rozgramiając przed własną publicznością Sokół Sieniawa 8:2.
Początek meczu nie wskazywał na tak okazałe zwycięstwo gospodarzy. Już w 9 min., Bartłomiej Poleszak strzałem głową otworzył wynik spotkania. Z prowadzenia gospodarze za długo się nie nacieszyli, bo już po 180 sekundach zrobiło się 1:1. Ale za chwilę znów Avia prowadziła, a na listę strzelców wpisał się Wojciech Białek. Jednak znów goście wyrównali.
Od 32. przyjezdni grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Bartosza Grasza i żółto-niebiescy rozpoczęli festiwal strzelecki. Do przerwy strzelili jeszcze dwa gole, a po zmianie stron dołożyli cztery trafienia i odnieśli okazałe zwycięstwo.
Avia Świdnik – Sokół Sieniawa 8:2 (4:2)
Bramki: Poleszak 9, Białek 14, 36 z rzutu karnego, Kunca 41, 69, Kursa 75, Kovalonoks 80, Strug 82 – Pisarek 12, Ochał 29
Avia: Sobieszczyk – Drozd, Mykytyn, Kursa, Górka, Maluga (72 Kovalonoks), Popiołek (46 Zając), Uliczny, Kunca (79 Niewęgłowski), Poleszak (46 Góralski), Białek (70 Strug). Trener: Łukasz Mierzejewski
Czerwona kartka: Bartosz Grasza, Sokół, 32. min., za wybicie piłki ręką z linii bramkowej
Sędziował: Dawid Deptuła z Ignatek
Cenne trzy punkty z ciężkiego terenu wywiozły Orlęta Radzyń Podlaski. Biało-zieloni pokonali walczącą o uniknięcie degradacji Wisłę Sandomierz 3:0. Dubletem popisał się Przemysław Koszel.
Najpierw w pierwszej połowie pomocnik Orląt wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, a po zmianie stron ładnym strzałem w okienko podwyższył prowadzenie. Końcowy wynik meczu strzałem głową ustalił Szymon Kamiński.
Wisła Sandomierz – Orlęta Radzyń Podlaski 0:3 (0:1)
Bramki: Koszel 29, 52, Kamiński 59
Orlęta: Ciołek – Chaliadka, Myszka, Kamiński, Szymala, Ćwik (61 Kobiałka), Korolczuk, Koszel (78 Kuźma), K. Rycaj (61 D. Rycaj), Zdybowicz (27 Kaczyński), Ozimek (46 Skrzyński). Trener: Mikołaj Raczyński
Tylko remis w domowym starciu z Wisłą Dębica zanotowała walczącą o najwyższe cele Chełmianka. Kibice w Chełmie nie zobaczyli goli, ale to zbytnio nie dziwi, ponieważ biało-zieloni znacznie lepiej punktują w gościach i dzięki temu wciąż tracą tylko trzy punkty do lidera tabeli.
Chełmianka – Wisłoka Dębica 0:0
Chełmianka: Długosz – Ł. Mazurek, Kanarek, Budzyński (75 Duda), Wiatrak, Giletycz (60 Brzozowski), Piekarski, Wójcik (90 D. Mazurek), Myśliwiecki (60 Czułowski), Bonin, Kahsay. Trener: Tomasz Złomańczuk
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?