Banaś grał twardo. Nie odpuszczał pojedynków z zawodnikami Lechi. Efekt to rozbity łuk brwiowy piłkarza. Ale Banaś to twardy zawodnik. Kontuzja nie przeszkodziła mu w grze.
- Jeśli chodzi o mój rozbity łuk brwiowy, to skomentuję krótko: zdarza się. Stały fragment gry, zderzyliśmy się. Tak bywa w sporcie. Założono mi sześć szwów bez znieczulenia, ale spokojnie, jest dobrze - skomentował dla serwisu lecha.gda.pl obrońca zabrzan.
W sobotę w masce ochraniającej twarz grał w barwach Górnika Daniel Sikorski. Napastnik Górnika tydzień temu złamał nos. W tej kolejce na innych boiskach również było ostro. Najmniej szczęscia miał Sebastian Olszar z Ruchu Chorzów, który w meczu z Widzewem Łódź złamał kość jarzmową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?