Tym razem Zagłębie Sosnowiec wróci do Ekstraklasy? [PODSUMOWANIE PRZYGOTOWAŃ]

Zagłębie Sosnowiec z pewnością nie zaliczy poprzedniego sezonu do udanych. Wręcz przeciwnie. Może mówić o sporym pechu, bo w pewnym momencie było uważane za głównego kandydata do awansu do LOTTO Ekstraklasy. Stało się zupełnie inaczej. Gdy w czerwcu 2016 roku trenerem został Jacek Magiera opinie wśród kibiców Zagłębia były podzielone. Były szkoleniowiec trzecioligowych rezerw Legii Warszawa udowodnił im jednak, że nie ma powodu do obaw. Jego zespół prezentował się dobrze i pewnie zdobywał kolejne punkty. Jedyna porażka nastąpiła 9 sierpnia w Pucharze Polski. Po dogrywce sosnowiczanie ulegli 3:4 ekstraklasowej Wiśle Kraków. We wrześniu zespół Magiery został uznany za pewniaka w drodze do najwyższej klasy rozgrywkowej. Wydawało się, że kiedyś musi nastąpić gorszy moment. Blisko było w starciu ze spadkowiczem Podbeskidziem Bielsko-Biała, lecz i wtedy podopieczni Magiery wyszli z opresji obronną ręką, zwyciężając w szalonym spotkaniu 5:4. Dla trenera urodzonego w Częstochowie był to ostatni mecz w roli trenera Zagłębia. W tym samym czasie Legia podziękowała Besnikowi Hasiemu i zaproponowała fotel trenera pierwszej drużyny Magierze. Stało się to tuż przed domowym meczem Zagłębia z Olimpią Grudziądz. Do tego spotkania sosnowiczan przygotowywał Jarosław Araszkiewicz, który później przyznał, że nawet nie znał wszystkich zawodników, których miał do dyspozycji. To był przełom. Bolesna porażka z Olimpią 3:5, a następnie remis u beniaminka w Puławach 1:1 sprawił, że Araszkiewicz pożegnał się z posadą tak szybko, jak ją objął.

Wydawało się, że Piotr Mandrysz spełni pokładane w nim oczekiwania i wprowadzi zespół do wyższej ligi, jak już udawało mu się czynić wcześniej. Dobre wyniki owszem przyszły, lecz tylko na chwile. Od 30 października w Sosnowcu zaczęło się sypać. Porażka ze Stalą Mielec, a następnie Chrobrym Głogów, remis po kontrowersyjnym starciu z Chojniczanką Chojnice, a przede wszystkim sensacyjne 0:3 na wyjeździe z GKS-em Tychy sprawiły, że Mandrysz nie nacieszył się długo z pełnienia roli trenera pierwszoligowego Zagłębia. Doszły do tego konflikty z piłkarzami, a głównie ówczesnym kapitanem Sebastianem Dudkiem. W Sosnowcu nie mogli zrobić nic innego niż dokonać czwartej już zmiany na ławce trenerskiej. Nową nadzieją został Dariusz Banasik z Pogoni Siedlce. Zimą to on przygotowywał Zagłębie do rundy wiosennej, lecz osiągane przez niego wyniki raczej nie zadowalały. Drużyna nie mogła złapać stałej formy. Raz wygrywała, raz przegrywała. Do tego doszły kontuzje zawodników, a rywale nie próżnowali. Kilka kolejek przed końcem Sandecja Nowy Sącz zapewniła sobie pierwsze miejsce w tabeli, a w konsekwencji awans do LOTTO Ekstraklasy. Oznaczało to, że zostało już tylko jedno miejsce, o które do samego końca biło się aż pięć drużyn. Zagłębie, murowany faworyt musiał uznać wyższość Górnika Zabrze. Pewnie gdyby nie porażka 0:1 z Chrobrym w Głogowie to sosnowiczanie grali by dziś na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

W tym roku ma być inaczej. Kibice do tej pory nie mogą wybaczyć, że ich drużyna tak łatwo „oddała” awans. Ci, najbardziej zaangażowani w sprawę po ostatnim meczu w sezonie z GKS-em Tychy na Stadionie Ludowym zeszli do szatni, odbierając od piłkarzy koszulki meczowe. Teraz Dariusz Banasik wymienił prawie cały skład. Sprowadził wielu zawodników, co było konieczne przy takich zmianach, jakie dotknęły zespół.

Do nowego sezonu sosnowiczanie przygotowywali się w Wodzisławiu Śląskim. Podczas trwającego tydzień obozu rozegrali dwa sparingi. Już pierwszego dnia ich rywalem były Karpaty Lwów. Podopieczni Banasika ulegli piłkarzom z Ukrainy 0:2. Drugie spotkanie, które odbyło się w Wodzisławiu także nie przyniosło zadowalającego rezultatu. Zagłębie przegrało 1:4 z czeskim MFK Karviná. Jak jeszcze w pierwszej połowie gra pierwszoligowca była płynna i cieszyła oko, to w drugiej, po dokonaniu wielu roszad w składzie nie wyglądała tak dobrze. Zawodnicy testowani spisali się poniżej oczekiwań.

Najciekawszym sparingpartnerem okazała się Wisła Kraków. Spotkanie zostało rozegrane na Stadionie Ludowym, od razu po powrocie gospodarzy ze zgrupowania w Wodzisławiu. Dla gości z Krakowa był to decydujący test przed startem LOTTO Ekstraklasy. Piłkarze Banasika pokazali dobry futbol i pewnie wygrali 4:1. Po jednej bramce zdobyli Tomasz Nawotka oraz Patryk Mikita, a dwa gole strzelił jeszcze testowany wtedy napastnik z Angoli Alexander Christovão.

Puchar Polski: Zagłębie ma już za sobą pierwszy, oficjalny mecz w tym sezonie. W I rundzie pokonali pewnie Chełmiankę Chełm 3:0. Dwie bramki zdobył Wojciech Łuczak, a jedno trafienie dorzucił Adam Banasiak. Rywalem sosnowiczan w 1/16 będzie Korona Kielce. Spotkanie rozegrane zostanie 10 sierpnia na Stadionie Ludowym.

Najciekawszy transfer: _Szymon Lewicki. _29-letni napastnik w poprzednim sezonie został wypożyczony z Arki Gdynia do Podbeskidzia Bielsko-Biała, w którego barwach zdobył 9 bramek. Dla snajpera najbardziej udany był sezon 2015/2016, gdy reprezentował Zawiszę Bydgoszcz w 1. lidze. W 37. meczach udało mu się 19 razy pokonać bramkarzy rywali. W Sosnowcu liczą, że zbliży się do tego wyniku i pomoże w wywalczeniu awansu.

W nim pokładają nadzieję: Nikt nie ukrywał, że podczas przygotowań do nowego sezonu Zagłębie skupi się głównie na poszukiwaniu napastnika. Michał Fidziukiewicz odszedł do GKS-u Tychy, a Terence Makengo dochodzi do zdrowia po zerwaniu Achillesa i jeszcze w najbliższym czasie nie będzie do dyspozycji trenera Banasika. Po testach zdecydowano się na zakontraktowanie napastnika z Angoli. Nową nadzieją Zagłębiaków został Alexander Christovão. 24-latek dobrze wypadł w sparingu z Wisłą Kraków, w którym zdobył dwie bramki. Jest także reprezentantem swojego kraju. W pięciu występach strzelił jednego gola.

Roszady w składzie: Arkadiusz Najemski -> 21-letni obrońca w poprzednim sezonie był wypożyczony z Legii Warszawa. Obecnie stał się pełnoprawnym piłkarzem klubu z Sosnowca, z którym w czerwcu podpisał dwuletnią umowę.
Jan Janosz -> wychowanek Akademii im. Włodzimierza Mazura. Napastnik z rocznika 98 podpisał z Zagłębiem dwuletni kontrakt.
Aleksander Kłosek -> podobnie jak Janosz, wychowanek Akademii Zagłębia. Bramkarz urodzony w 1998 roku związał się z Zagłębiem dwuletnim kontraktem.

Przybyli:
Dawid Kudła (bramkarz) <- Pogoń Szczecin
Matko Perdijić (bramkarz) <- Polonia Bytom
Nuno Malheiro (obrońca) <- Vitória Sernache
Mateusz Cichocki (obrońca) <- Ruch Chorzów
Arkadiusz Jędrych (obrońca) <- Pogoń Siedlce
Konrad Wrzesiński (obrońca) <- Pogoń Siedlce
Robert Sulewski (obrońca) <- Stal Mielec
Tomasz Nawotka (pomocnik) <- Legia Warszawa
Adam Banasiak (pomocnik) <- Olimpia Grudziądz
Szymon Lewicki (napastnik) <- Arka Gdynia
Alexander Christovão (napastnik) <- Javor-Matis Ivanjica

Ubyli:
Jakub Szumski (bramkarz) -> Legia Warszawa (koniec wypożyczenia)
Wojciech Fabisiak (bramkarz) -> Podbeskidzie Bielsko-Biała
Łukasz Bogusławki (obrońca) -> GKS Tychy
Konrad Budek (obrońca) -> Znicz Pruszków
Marcin Sierczyński (obrońca) -> Podbeskidzie Bielsko-Biała
Kamil Wiktorski (obrońca) -> Podbeskidzie Bielsko-Biała
Dawid Ryndak (pomocnik) -> Puszcza Niepołomice
Łukasz Matusiak (pomocnik) -> GKS Tychy
Konrad Michalak (pomocnik) -> Legia Warszawa (koniec wypożyczenia)
Robert Bartczak (pomocnik) -> Legia Warszawa (koniec wypożyczenia)
Michał Fidziukiewicz (napastnik) -> GKS Tychy

Młodzieżowcy: Adrian Czaplak (bramkarz, 97), Aleksander Kłosek (bramkarz, 98), Igor Krzykowski (obrońca, 98), Marcin Mączka (obrońca, 98), Tomasz Nawotka (pomocnik, 97), Sebastian Milewski (pomocnik, 98), Wojciech Bała (pomocnik, 99), Fabian Klama (pomocnik, 98), Patryk Mularczyk (pomocnik, 98), Radosław Syguła (pomocnik, 98), Michał Kieca (pomocnik, 99), Jan Janosz (napastnik, 98)

1. LIGA w GOL24

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy