Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unai Emery, Carlo Ancelotti i cała reszta. Ruszyła trenerska karuzela

Michał Skiba
Michał Skiba
Dzięki doświadczeniom, jakie zebrałem w Paryżu, jestem  dużo silniejszy - mówi Unai Emery, nowy trener Arsenalu o pracy w PSG. Hiszpan wcześniej trenował Sevillę. Wygrał z nią Ligę Europy aż trzy razy z rzędu
Dzięki doświadczeniom, jakie zebrałem w Paryżu, jestem dużo silniejszy - mówi Unai Emery, nowy trener Arsenalu o pracy w PSG. Hiszpan wcześniej trenował Sevillę. Wygrał z nią Ligę Europy aż trzy razy z rzędu eastnews
Mówi się, że trenerska karuzela trwa w najlepsze tylko w Polsce - kluby na Zachodzie trenerów nie zmieniają i stawiają na długofalowe projekty. Miniony już sezon pokazał, że każdy rodzaj pomysłu na sukces w piłce może się wyczerpać. Roszady, zmiany, korekty - to wszystko dzieje się właśnie teraz w wielu wielkich klubach.

Cały świat czekał na nowego trenera Arsenalu. Już od kilku dobrych tygodni było jasne, że Arsène Wenger opuści północny Londyn po 22 latach pracy. Bośniackie media informowały, że Kanonierów poprowadzi Željko Buvač, obecny asystent Jürgena Kloppa w Liverpoolu. Potem angielskie media wypychały z Manchesteru City asystenta Pepa Guardioli. Mikel Arteta, uważany za wielki trenerski talent, miał dostać wielką szansę na Emirates. Według „The Times” Arteta (w końcu były gracz Arsenalu) bardzo chciał zrezygnować z pracy w Manchesterze dla wyzwania w Londynie. Gdy usłyszał odmowę, był zszokowany.

Wielu jeszcze bardziej zaskoczyło to, że Arsenal objął Unai Emery. - Fani z każdego zakątka świata kochają Arsenal za jego styl gry, wychowywanie młodych piłkarzy, atmosferę na Emirates i sposób prowadzenia klubu. Cieszę się, że będę mógł zacząć pisać nowy rozdział w historii zespołu. To duża odpowiedzialność. Władze Arsenalu mają wielkie ambicje. Wierzę, że wspólnie będziemy w stanie je spełnić, a kibicom dostarczymy w najbliższych latach wielu fantastycznych wspomnień - tak przywitał się z nowym klubem Emery.

Hiszpan to wciąż wielka trenerska postać. Z dużymi sukcesami w Sevilli i reputacją, którą trochę nadszarpnął w PSG, z którym miał zawojować Europę, a odpadał w Lidze Mistrzów już na etapie 1/8 finału. - Myślę o teraźniejszości i przyszłości. Jeśli chodzi o moje wcześniejsze doświadczenia, to sprawia, że czuję się silniejszy - tłumaczył baskijski szkoleniowiec.

Nowy trener (menedżer) Arsenalu nie spełnił marzeń katarskich właścicieli PSG, nie zrobił tego również Carlo Ancelotti w Bayernie. Włoch ma za to pomóc spełniać sny w innym miejscu. Napoli było bardzo blisko mistrzostwa Włoch, ale znowu lepszy był Juventus. Pod Wezuwiuszem na Scudetto czekają już 28 lat, a katusze kibiców ma ukrócić właśnie Ancelotti. „Carletto” ma zarabiać w Neapolu aż 6,5 mln euro rocznie, a jego podstawowym życzeniem było zatrzymanie w klubie najważniejszych piłkarzy.

Na tej liście próżno szukać Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego, choć doniesienia w tym temacie nie są zgodne. Drugi z Polaków był jednym z ulubieńców dopiero co zwolnionego z Napoli Maurizia Sarriego. Włoskie media (z „Corriere della Sera” na czele) informują, że do Neapolu mają trafić Arturo Vidal i Adrien Rabiot. W kręgu zainteresowań Włocha jest nawet Karim Benzema z Realu.

Niechciany już w Neapolu Maurizio Sarri może zakotwiczyć w Chelsea. Co prawda nie mieliśmy jeszcze oficjalnego komunikatu z zachodniego Londynu i Antonio Conte dalej jest trenerem The Blues, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że to się niedługo zmieni. Conte wciąż jest na gorącym krześle, ale w razie ostatecznego sparzenia i tak czeka na niego wiele opcji. Eksperci widzą w nim nowego trenera Interu. Wszystko przez obecnego szkoleniowca Nerazzurri Luciana Spallettiego, który na konferencji prasowej podsumowującej sezon odmówił podpisania nowej umowy i skrytykował klub za niespełnienie obietnic transferowych.

- Wczoraj poinformowano mnie, że klub chce przedłużyć umowę. Nie możesz podpisać kontraktu tylko po to, aby przez dodatkowe dwa lata zarabiać kasę. Co będzie, gdy zabraknie rezultatów albo pojawi się kryzys? Co wtedy zrobię z tym kontraktem? To tylko niepotrzebne wywieranie presji, niepotrzebny hałas. Mam kontrakt do końca następnego sezonu, więc po co ten pośpiech? - powiedział Spalletti, wprawiając wszystkich w osłupienie.

Gdy grali razem w Bayernie, był tym słabszym Kovačem. Robert i Niko Kovač lata temu grali razem w Bayernie Monachium, ale tylko ten drugi został bardzo blisko wielkiej piłki, a jak się później okazało - wrócił do Bawarii. Chorwacki trener nie był pierwszym wyborem klubu z Bawarii, był nim Tomas Tuchel. Ten wybrał jednak wyzwanie w Paryżu. Nie wszyscy wiedzieli, że Tuchel mówi płynnie po francusku. To zaleta, której Emery mieć nie mógł i zdaniem ekspertów to Tuchel w końcu dotrze do wielkich i bogatych gwiazd PSG. A przed Niko Kovačem dopiero szósty rok „trenerki” na najwyższym poziomie.

Rzadko zdarza się, by Bayern i Borussia zmieniały trenera w tym samym czasie. Ostatnio jednak władze obu klubów trafiają w podobny termin. Na Signal Iduna Park nowym trenerem został Lucien Favre. Właśnie ten Favre. Ten sam, który Łukasza Piszczka zamienił z napastnika w rasowego prawego obrońcę. Co tylko oznacza, że jeden Polak na skutek tych wszystkich zmian na pewno może się czuć wygrany...

eSkadra na Mundial - CIEKAWOSTKI O BIAŁO-CZERWONYCH

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Unai Emery, Carlo Ancelotti i cała reszta. Ruszyła trenerska karuzela - Portal i.pl

Wróć na gol24.pl Gol 24