Unia Swarzędz zatrzymuje lidera, pewna wygrana Polonii, porażka Jaroty w starciu z Stolem Gniewino

Duma Swarzędza udała się do Grudziądza, by zmierzyć się z miejscową Olimpią. Gospodarze w tym starciu byli faworytami, bowiem po siedmiu kolejkach odnotowali sześć zwycięstw oraz jeden remis. Dotychczas Olimpia Grudziądz straciła tylko dwie bramki w siedmiu spotkaniach.

Sobotnie starcie już na samym początku zaczęło się od mocnego akcentu. W pierwszej minucie spotkania obrońca Olimpii, Hubert Mich otrzymał czerwoną kartkę za brutalny faul na Michale Millerze. W kolejnych minutach podopieczni Tomasza Bekasa przeważali i stwarzali sobie dogodne sytuacje. Niestety, to gospodarze jako pierwsi znaleźli drogę do bramki. W 36 min. Kacper Jarzec uderzył zza pola karnego i futbolówka znalazła się w bramce.

W drugiej części spotkania trener Unii dokonał zmian i Swarzędzanie ruszyli do ofensywy. W 52 min Marcin Szeibe wyrównał stan spotkania. 20 min później Jakub Czapliński pokonał bramkarza Olimpii po podaniu Michała Millera i Wielkopolanie wyszli na prowadzenie. Niestety, pod koniec gospodarze zdołali odrobić straty. Strzelcem drugiej bramki dla Olimpii został Filip Karmański w 88 minucie. Dodatkowo, z placu gry musiał zejść zawodnik Unii - Patryk Pawłowski za drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę.

- Graliśmy z przewagą jednego zawodnika przez blisko 90 minut. Założenia na ten mecz były zupełnie inne i być może to nas zaskoczyło. Źle zareagowaliśmy, straciliśmy w bezmyślny sposób pierwszą bramkę po dalekim wyrzucie z autu. W drugiej połowie po dokonaniu zmian gra wyglądała lepiej i pomimo niedosytu szanujemy ten punkt

– podsumował spotkanie Tomasz Bekas.

Unia była bardzo blisko zwycięstwa w starciu z liderem i z pewnością w najbliższym spotkaniu przeciwko Gedani Gdańsk, 24 września o godzinie 13, powalczy o komplet punktów.

Powody do radości mają zawodnicy Polonii Środa Wlkp., którzy rozgromili Bałtyk Gdynia 4:1. Już w 13 min idealne podanie od Bartosza Bartkowiaka pewnie wykorzystał Klaudiusz Milachowski, który minął golkipera gości i skierował piłkę do pustej bramki. Po zmianie stron podopieczni Marcina Duchały mogli zdobyć drugą bramkę, ale zabrakło dokładności. W 67 minucie bramkę zdobył Mikołaj Witkowski. W 82 min poloniści prowadzili już trzema bramkami. Tym razem na listę strzelców wpisał się Bartosz Bartkowiak. W samej końcówce Bałtyk zdobył honorową bramkę. W doliczonym czasie wynik na 4:1 ustalił Jędrzej Drame, który z bliska umieścił futbolówkę w bramce Bałtyku.

Następne spotkanie Polonii zostanie rozegrane w Gdańsku przeciwko miejscowemu Starogardowi, 24 września o godzinie 16.

Po niespodziewanym remisie w ostatniej kolejce, Sokół Kleczew chciał zdobyć komplet punktów w meczu z ostatnią drużyną w tabeli – Unią Solec Kujawski. W 14 minucie idealne podanie Huberta Kaptura sprawiło, że piłka dotarła pod nogi Fabiana Grzelki, który pewnym uderzeniem wyprowadził drużynę Łukasza Cichosa na prowadzenie i zagwarantował Sokołowi 3 „oczka”.

Następne spotkanie Sokół Kleczew rozegra z Błękitnymi Stargard, 24 września o godzinie 16.

Wyniki ósmej kolejki III ligi:

Błękitni Stargard 3-0Zawisza Bydgoszcz
Unia Janikowo 1-1 Pogoń II Szczecin
Cartusia Kartuzy 1-2KP Starogard Gdański
Polonia Środa Wielkopolska 4-1 Bałtyk Gdynia
(Klaudiusz Milachowski 13, Mikołaj Witkowski 69, Bartosz Bartkowiak 83, Jędrzej Drame 90 - Maciej Kaźmierczak 87)
Olimpia Grudziądz 2-2 Unia Swarzędz
(Kacper Jarzec 36, Filip Karmański 88 - Marcin Szeibe 52, Jakub Czapliński 72)
Gedania Gdańsk4-3 Pogoń Nowe Skalmierzyce
(Wojciech Zyska 12, 49 (k), 68, Adam Duda 18 - Jakub Goliński 45, Mateusz Nogaj 60, Kacper Majerz 64)
Stolem Gniewino 3-2 Jarota Jarocin
(Wiktor Patrzykąt 38, Sebastian Bartlewski 90, Krystian Patok 90 (k) - Dominik Konopacki 2, Sebastian Kamiński 16)
Świt Skolwin (Szczecin) 0-0 Vineta Wolin
Unia Solec Kujawski 0-1 Sokół Kleczew
(Fabian Grzelka 13)