"Kosa" na pewno będzie mógł wystąpić w czwartkowym meczu z GKP Gorzów Wielkopolski.
Kosecki po godzinie gry w ostatnim meczu w Kluczborku z MKS musiał opuścić boisko z powodu urazu. - To nie powinien być poważny uraz. Już kiedyś miałem coś takiego, że napiął mi się mięsień krawiecki, a następnego dnia wszystko było w porządku - mówił Kosecki. Poniedziałkowe badanie pokazało, że ma rację, w związku z czym mógł przystąpić do treningów.
Trener Andrzej Pyrdoł ma nadzieję, że przeciwko GKP wystąpi także Marcin Mięciel, ale wydaje się to mało prawdopodobne, skoro nie mógł pojechać do Kluczborka nawet w roli rezerwowego.
ŁKS Łódź - wyniki, mecze, live - więcej o Łódzkim Klubie Sportowym na stronie klubowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?