Valencia wypunktowała Mallorkę grając w "dziesiątkę" [ZDJĘCIA]

Tomasz Górski
W 24. kolejce Primera Division Valencia pokonała na Mestalla Mallorkę 2:0 (0:0). Bramki dla Nietoperzy strzelili Ricardo Costa i Roberto Soldado. Gospodarze przez godzinę grali w osłabieniu po czerwonej kartce Tino Costy.

Początek spotkania należał do Valencii. Kilka błyskotliwych akcji prawym skrzydłem przeprowadził Sofiane Feghouli, ale jego partnerzy nie potrafili wykorzystać jego dośrodkowań. Z minuty na minutę przewaga gospodarzy topniała.

Po kwadransie gry kontra gości o mało nie zakończyła się powodzeniem. Po przechwycie piłki i dalekim podaniu na wolne pole, piłkę dostał Giovanni Dos Santos. Uciekł obrońcy i strzelił płasko po ziemi. Diego Alves z najwyższym trudem obronił ten strzał.

Dziesięć minut później mogło być 1:0 dla Valencii. Juan Bernat idealnie dośrodkował w pole karne do Jonasa, lecz strzał Brazylijczyka w ostatniej chwili zablokował obrońca. Dudu Aouate byłby bez szans na skuteczną interwencję.

W 28. minucie czerwoną kartką za bezmyślne zachowanie został ukarany Tino Costa. Od tego momentu goście „poczuli krew” i rzucili się na przeciwnika. Jednak do przerwy nie udało im się strzelić bramki.

Na drugą połowę gospodarze wyszli podwójnie zmotywowani – bronić dostępu do własnej bramki i, jeśli się uda, wyprowadzić groźny kontratak. Ta wymuszona taktyka przyniosła efekt trzynaście minut później. Sergio Canales idealnie dośrodkował z rzutu wolnego i Ricardo Costa strzałem głową z 5 metrów dał Valencii prowadzenie. Radość na trybunach była lekko zmieszana z konsternacją i niedowierzaniem zawodników (i kibiców) Mallorki.

W 66. minucie było blisko remisu. Tomer Hemed strzelił głową tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Diego Alvesa. Goście próbowali odwrócić losy spotkania, ale kończyło się na próbach lub na przeszkodzie stawała defensywa "Los Che".

Na jedenaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry dał o sobie znać Roberto Soldado. Udany przechwyt w środku pola zanotował Daniel Parejo, który podciągnął z piłką kilkanaście metrów i podał do napastnika Valencii. Ten wpadł w pole karne i strzelił między nogami bramkarza. To było 12. trafienie w sezonie Soldado, który na tego gola czekał od ligowej potyczki z Sevillą (12. stycznia strzelił dwa gole).

W ostatnich minutach podopieczni Ernesto Valverde kontrolowali przebieg gry. Jednak w doliczonym czasie nie ustrzegli się błędu, który mógł zakończyć się stratą gola. W sobie znany sposób Diego Alves obronił strzał nogami z kilku metrów. Brazylijski bramkarz był jednym z bohaterów spotkania na Mestalla.

Po tym spotkaniu Valencia awansowała na 5. miejsce w tabeli z dorobkiem 40 punktów. Do czwartej Malagi traci 2 „oczka”.
Z kolei Mallorca z zaledwie 18 punktami zajmuje 19. pozycję. Do bezpiecznej, 17. lokaty zajmowanej przez Real Saragossę, traci 4 punkty.

ValenciaSTATYSTYKIMallorca
51%Posiadanie piłki49%
4Sytuacje bramkowe16
2Strzały na bramkę8
2Strzały niecelne8
17Rzuty wolne15
2Rzuty rożne6
2Spalone1
16Wyrzuty z autu22
8Interwencje bramkarzy0
11Auty bramkowe4
13Faule16
5Żółte kartki3
1Czerwone kartki0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24