Pogoń Staszów - Czarni Połaniec 0:1 (0:1)
Bramka: Patryk Tetlak 22.
Pogoń: Wareliś: Wołczek, Lis, Baczewski, Kumański (82. Sojda) - Taler (80. Rechowicz), Malec, Rozmysłowski (60. Skrzek), Fitowski (65. Koszela) - Hołody, Kukiełka (77. Skrzyniarz).
Czarni: Krążek - Misztal, Pańtak, Witek, Bażant - Tetlak (55. Meszek), Krępa, Borczyński (61. Wątróbski), Bawor (58. Miazga) - Sornat (75. Kamiński), Ferens.
Dla spadkowicza z trzeciej ligi, Czarnych Połaniec, była to druga wygrana z rzędu w tym sezonie. Kompletem punktów oprócz tej drużyny mogą się jeszcze pochwalić jedynie GKS Nowiny oraz Granat Skarżysko-Kamienna.
- Nie mamy się czego wstydzić, straciliśmy bramkę po stałym fragmencie. Myślę, że sprawiedliwym wynikiem byłby remis - powiedział nam Jacek Kuranty, trener Pogoni.
Czarni mieli powody do radości.
- Cieszymy się z wygranej w derbach, ale zabrakło nam skuteczności. My prowadziliśmy grę, a rywale kontrowali nieskutecznie. Bramka padła po dośrodkowaniu Ferenca w pole karne, które wykorzystał Tetlak - powiedział nam kierownik drużyny w Czarnych, Mateusz Sobierajski.
Teraz zespół z Połańca zagra w niedzielę 18. sierpnia z Orliczem Suchedniów, a Pogoń zmierzy się z Naprzodem Jędrzejów tego samego dnia.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?