W dziesiątkę lepsi. Piast dogonił ŁKS

Kuba Tarantowicz
Piast dogonił ŁKS
Piast dogonił ŁKS Dziennik Zachodni
Łódzki Klub Sportowy prowadził z Piastem już 2:0 i miał przewagę jednego zawodnika. Mecz na szczycie pierwszej ligi skończył się jednak remisem 2:2.

Piast Gliwice - ŁKS Łódź - czytaj zapis relacji na żywo

Dzisiejsze spotkanie w dużej mierze przypominało pojedynek obu drużyn z rundy jesiennej. W Łodzi Piast również przegrywał 0:2, żeby doprowadzić do remisu 2:2. Dziś gracze z Gliwic dokonali jeszcze większej sztuki, bo odrobili straty grając w dziesięciu od 61. minuty. Wtedy to czerwoną kartkę dostał Mariusz Zganiacz. Ale zacznijmy od początku…

Wodzisław Śląski przywitał oba zespoły obfitymi opadami śniegu, które w drugiej połowei meczu zamieniły się w deszcz. Takie warunki nie przeszkodziły piłkarzom obu drużyn w deklarowaniu chęci zwycięstwa. Nie pomogły jednak już podczas gry, choć trzeba przyznać, że mecz stał na bardzo dobrym poziomie.

W pierwszych dwudziestu minutach bliżej realizacji swojego celu był ŁKS, który starał się atakować. W 6. minucie Mięciel strzelił gola, ale sędzia uznał, ze kapitan ŁKS był na spalonym. W 21. po główce Mięciela piłka minęła bramkę gospodarzy. Po tej sytuacji Piast otrząsnął się z przewagi łodzian i sam zaczął stwarzać sytuację. Nie do zatrzymania dla obrońców w biało-czerwonych koszulkach był Brazylijczyk Maycon. Między 25. a 36 minutą Piast miał kilka z rzędu rzutów rożnych i przynajmniej cztery sytuację bramkowe. Dla porównania łodzianie pierwszy korner w tym meczu wykonywali dopiero w 41. minucie.

Gdy wydawało się, że do przerwy utrzyma się bezbramkowy remis, do bezpańskiej dopadł przed polem karnym Bartosz Romańczuk i silnym strzałem umieścił ją tuż przy słupku bramki gospodarzy. Zaraz po przerwie Piast chciał rzucić się do ataku. Trener Brosz wprowadził do gry ofensywnie usposobionych Iwana i Urbana. Zanim, jednak ten drugi pojawił się na boisku, było już 0:2. W 48. minucie Jakub Szmatuła odbił piłkę tuż pod nogi Marcina Mięciela, a ten zdobył swoją 10. bramkę w sezonie. Po meczu Mięciel powiedział, że teraz już go nie cieszy ta bramka. Trudno się dziwić „Miętowemu”- ŁKS prowadził już 2:0, a jednak z Gliwic nie wywiózł 3 punktów.

Nie pozwolił na to były gracz ŁKS, Jakub Biskup. Najpierw w 58. minucie zamknął akcję Iwana i strzelił bramkę kontaktową, a później, w 70 minucie po dograniu Maycona, Biskup uderzył piłkę, a ta po rękach Wyparły wtoczyła się do bramki. Powtórka z Łodzi stała się faktem. Jednak między pierwszą, a drugą bramką doszło do wydarzenia, które mogło być kluczowe dla przebiegu meczu. Mariusz Zganiacz podciął Mięciela i dostał drugą żółtą, a konsekwencji czerwoną kartkę i opuścił boisko. Jak się okazało Piastowi nie przeszkodziło to nie tylko doprowadzić do wyrównania, ale utrzymać remis do końca meczu. Z przebiegu gry „Piastunki” mogły pokusić się nawet o zwycięstwo. W 78. minucie Iwan kapitalnie przelobował Wyparłę, ale piłka odbiła się od poprzeczki.

ŁKS do końca starał się atakować, ale w jego akcjach brakowało animuszu i spotkanie zakończyło się remisem. Wynik ten najbardziej ucieszył kibiców głównego rywala obu drużyn do awansu, Podbeskidzia. Powodów do narzekań nie maja też kibice Piasta, bo odrobić dwubramkową stratę w meczu z liderem i to grając w osłabieniu, to duży sukces.
Najwięcej powodów do zmartwień ma trener ŁKS, Andrzej Pyrdoł. Jego drużyna nie pierwszy raz daje sobie wytrzeć pewne zwycięstwo. Linia obrony łódzkiego zespołu to wielka zagadka- czasami defensorzy z Łodzi są skupieni i trudni do przejścia, ale momentami (tymi najważniejszymi, jak się okazuje) dopada ich rozkojarzenie i skłonność do popełniania prostych błędów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24