Wojciech Szczęsny - nowy klub: Co się (nie) wydarzy?
Nie w Arsenalu ani tym bardziej Romie. Najlepsze lata kariery Szczęsny spędził w Juventusie. We Włoszech wygrał z nim wszystko co było możliwe i to parokrotnie. Zdaniem wielu kibiców stał się właściwie jedną z legend klubu, godnie zastępując bramkarza wszech czasów, Gianluigiego Buffona.
Z doniesień WP Sportowe Fakty wynika, że Szczęsny nie rozważa zakończenia kariery. Mówił o pożegnaniu z reprezentacją Polski, nawet bezpośrednio po Euro 2024, ale o rozstaniu z piłką w ogóle już nie. To może nastąpić prędzej w 2025 lub 2026 roku.
Według tego samego źródła definitywnie upadł też transfer do saudyjskiego Al-Nassr. Klub Cristiano Ronaldo miał kusić Szczęsnego zarobkami dwukrotnie większym od tych w Juventusie, czyli rzędu 12-13 mln euro.
Szczęsnego nie zadowoli też byle jaka oferta z topowej ligi, a przecież w jego kontekście wymieniano już Como czy Monzę.
Dziennikarz Piotr Koźmiński z WP spekuluje, że Szczęsny jest gotów nawet poczekać na ostatnią, wyborną propozycję. 34-latek nie trenuje z Juventusem, ale jest w dobrej kondycji; ćwiczy indywidualnie pod okiem wykwalifikowanego trenera.
Można wyobrazić sobie scenariusz, że Szczęsny, tak jak Jerzy Dudek na finiszu kariery, przejdzie do jeszcze mocniejszego klubu od Juventusu, by odegrać w nim poważniejszą rolę niż jego starszy kolega po fachu w Realu Madryt. Warunek? Któraś z topowych "jedynek" musiałaby doznać urazu...
Póki co trzeba więc czekać na rozwój wydarzeń. Szczęsnemu się nie spieszy, bo niedawno został po raz drugi ojcem. Poza tym z Juventusu otrzyma gigantyczną odprawę.
Niewykluczone, że pierwszy mecz o stawkę zaliczy we wrześniu z reprezentacją Polski na starcie Ligi Narodów.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?