O tym, ile ten 27-letni napastnik znaczy dla podopiecznych trenera Marcina Pyrdoła, nie trzeba chyba nikogo przekonywać.
Nie chodzi jedynie o fakt, że to właśnie Radionow prowadzi w klasyfikacji na najskuteczniejszego strzelca ligi (z dorobkiem piętnastu trafień, ale o rolę, jaką pełni w zespole dwukrotnego mistrza Polski. Dzięki samej jego obecności na murawie pozostali ełkaesiacy mają po prostu znacznie łatwiej.
Przypomnijmy, iż Radionow musiał opuścić boisko w trakcie spotkania z rezerwami Jagiellonii Białystok, doznał bowiem urazu uda. Piłkarz przeszedł badanie USG i nie wypadło ono zbyt dobrze. W ŁKS poważnie biorą więc pod uwagę, że w meczu z łowiczanami będą pozbawieni wsparcia swojego najlepszego snajpera. Zapewne ostateczna decyzja w tej kwestii zapadnie dopiero tuż przed pierwszym gwizdkiem arbitra. Kibice ŁKS pocieszają się tym, że wcale nie tak dawno Radionow też miał nie wystąpić w jednym z meczów, ale dosłownie w ostatniej chwili sztab medyczny postawił go na nogi.
Rzecz jasna, to ŁKS jest faworytem spotkania z Pelikanem. Ale goście na pewno będą zdeterminowani po dwóch porażkach z rzędu. W starciu z Widzewem udowodnili, iż sporo potrafią. Aspektem nie do przecenienia jest również fakt, że zarówno pierwszy trener Piotr Zajączkowski, jak i jego asystent Robert Szwarc pracowali przy al. Unii.
W sierpniu łodzianie zwyciężyli w Łowiczu 1:0 po bramce Kamila Juraszka (kończyli mecz w dziewiątkę po dwóch czerwonych kartkach).
We wtorek ełkaesiacy odpoczywali, do zajęć wracają dzisiaj. Poza Radionowem nikt w zespole nie ma kłopotów zdrowotnych, nikt też nie musi pauzować za kartki.
Od dziś rusza sprzedaż biletów na niedzielny mecz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
