Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ŁKS. Salski bardziej cenił Przytułę, niż Moskala?

Jan Hofman
Jan Hofman
Prezes ŁKS Tomasz Salski zdecydował się zwolnić trenera Kazimierza Moskala. Nieoficjalnie wiadomo, że jego następcą ma być Wojciech Stawowy.

To na pewno olbrzymie zaskoczenie dla wszystkich związanych z piłkarskim klubem z al. Unii. Nie takiej majówki spodziewali się fani beniaminka ekstraklasy. A jednak rozstanie w Kazimierzem Moskalem stało się faktem.

Zwolnienie trenera w trakcie trwania sezonu, czyli w momencie, kiedy ełkaesiacy rywalizowali na murawie o ekstraklasowe punkty, nie byłoby dla nikogo niespodzianką. ŁKS prezentuje się w tych rozgrywkach słabo (jesienią zaliczył osiem porażek z rzędu, a ma ich na koncie szesnaście) i nie ma się co dziwić, że zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Jednak rozstanie z trenerem blisko dwa miesiące po wyhamowaniu rozgrywek krajowej elity i na trzy tygodnie przed ich wznowieniem, należy uznać za dużego kalibru niespodziankę.

Taka decyzja zaskakuje szczególnie, bowiem prezes ŁKS stał za Moskalem murem. Nawet wówczas, gdy szkoleniowiec był krytykowany za słabą grę drużyny, Tomasz Salski bronił go. Zapewniał nawet, że do zmiany trenera nie dojdzie także w przypadku spadku drużyny z ekstraklasy.

Co się zatem stało? Nieoficjalnie wiadomo, że już od jakiegoś czasu narastał konflikt między Moskalem, a dyrektorem sportowym, odpowiedzialnym za transfery w ŁKS. Krzysztof Przytuła w ostatnim wywiadzie dla klubowej strony nie oszczędzał szkoleniowca beniaminka piłkarskiej ekstraklasy. Wydźwięk był mniej więcej taki, że dyrektor sprowadził do klubu dobrych graczy zagranicznych, ale za skład to już odpowiada trener. Widać, że argumentacja Przytuły była skuteczniejsza, bardziej przekonująca i to on nadal będzie współpracował z Salskim. Moskal może tylko pokiwać głową z politowaniem, ale musi odejść z klubu. Przegrał tę walkę.

Jego następcą ma być Wojciech Stawowy, trener nieobecny w zawodowym futbolu od blisko pięciu lat. Ostatni raz prowadził I-ligowy Widzew (jego asystentem był Przytuła), ale nie zdołał utrzymać go w lidze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W ŁKS. Salski bardziej cenił Przytułę, niż Moskala? - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24