Sytuacja zmieni się jednak już w środę, bowiem tego dnia mistrz jesieni w III lidze rozpocznie przygotowania do rundy wiosennej. Wszystko wskazuje na to, że niemal wszyscy z dotychczasowych piłkarzy pozostaną w klubie (Michał Michałek ma trafić do Neru Poddębice). To dobrze, bowiem zgranie drużyny jest ważnym atutem zespołu w trzecioligowej rywalizacji. W ŁKS zdają sobie sprawę, że najgroźniejsi rywale w batalii o prawo gry w II lidze, już w ubiegłym roku ruszyli na łowy. Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie, Legia II Warszawa (ma dopływ świeżej krwi z ekstraklasowej drużyny), Lechia Tomaszów Mazowiecki i Widzew Łódź nie ukrywają, że chcą znacznie zwiększyć jakość swoich zespołów, by wiosną skutecznie zaatakować łódzkiego lidera.
Sternicy klubu z al. Unii również zapowiedzieli transferowe ruchy. Może nie będzie to wielka ofensywa, ale działacze deklarowali pozyskanie przynajmniej trzech wartościowych piłkarzy.
I to nie ma być kosmetyka zespołu, a jego wyraźne wzmocnienie. Wypada wierzyć, że w budżecie przewidziano na to pieniądze.
Piłkarze przez trzy i pół tygodnia będą ćwiczyć w Łodzi. Zapewne szkoleniowcy drużyny trzymają kciuki za dobrą pogodę i nadejście jej wiosennej odmiany. Dlaczego? Nie dość, że boisko treningowe o nawierzchni hybrydowej przy al. Unii zostało oddane z przeszło półrocznym opóźnieniem, to na dodatek nie można z niego korzystać, kiedy temperatura spada poniżej 5 stopni! Zapewne innowacyjne rozwiązanie, które usprawnia piłkarski trening. Bez wątpienia takie sprawy tylko w Łodzi!
28 stycznia piłkarze ŁKS wyjadą na tygodniowe zgrupowanie do Grodziska Wielkopolskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?