W Mielcu mecz dawnych mistrzów. PGE Stal podejmie u siebie Garbarnię Kraków

W lipcu spotkanie tych dwóch drużyn, rozegrane na stadionie miejskim w Krakowie, zainaugurowało cały sezon Fortuna 1 Ligi. Stal wygrała wówczas 2:0. Obie ekipy to dawni mistrzowie Polski, a pojedynek byłych czempionów świetnie wpisuje się w weekendowe obchody stulecia niepodległości Polski. Z tej okazji kibice przed pierwszym gwizdkiem zaśpiewają hymn narodowy.

Zdecydowanym faworytem zbliżającego się meczu są mielczanie. To oni znajdują się na fali wznoszącej, wygrali trzy mecze z rzędu, a od początku września pozostają niepokonani. Na drugim biegunie jest Garbarnia, która od początku sezonu nie potrafi wydostać się ze strefy spadkowej, a za taki wynik stanowiskiem przypłacił już trener Mirosław Hajdo, którego zastąpił Bogusław Pietrzak. Od tego czasu Garbarnia nie poprawiła jednak znacząco swoich notowań. W Mielcu ten zespół raczej nie będzie walczył o wygraną, raczej możemy spodziewać się skomasowanej obrony i czekania na okazje do kontry.

Wydaje się więc, że szykuje się kolejny pojedynek, w którym biało-niebiescy będą musieli przedzierać się przez zasieki obronne rywala.

- Garbarnia w większości spotkań skupia się na tym by bronić. W ofensywie więcej jest długiej piłki. My jesteśmy na to przygotowani. Poprzednie spotkania zaprawiły nas w takich bojach. Jesteśmy zadowoleni z tego jak postępuje nasza gra w obronie. W ataku pozycyjnym trzeba mieć już wysokie umiejętności by zdobywać bramki gdy zespół przeciwnika jest cały na swojej połowie - wyjaśnia Dawid Szulczek, asystent trenera Artura Skowronka.

Po pierwszej części sezonu Stal zajmuje 6. miejsce z dorobkiem punktowym identycznym jak przed rokiem. Do spotkań rewanżowych przystępuje jednak oczekując lepszych wyników.

- Mamy nadzieję, że druga runda będzie lepsza, chcemy zdobyć zdecydowanie więcej punktów. Mamy większe ambicje niż 6. miejsce. Jeśli skuteczność z ostatnich trzech spotkań będzie podtrzymana to odniesiemy więcej zwycięstw - wskazuje Szulczek.

Zwycięstwa w LM podbudowały kluby z Manchesteru przed derbami. "Wszyscy chcą w nich zagrać. Ta rywalizacja dostarcza kibicom wielu emocji"