Po 10. kolejkach łęcznianki zajmują trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 25 oczek. Łodzianki są pozycję wyżej, zgromadziwszy 27 punktów, tyle samo, co lider tabeli, GKS Katowice.
W poprzednim tygodniu piłkarki nożne z krajowej elity miały przerwę spowodowaną na towarzyski mecz Polek z Rumunkami. Biało-czerwone w Ostrowcu Świętokrzyskim pokonały rywalki 6:0. 71. minut na boisku spędziła Klaudia Lefeld, pomocniczka Górnika.
Natomiast jej koleżanki w Boguchwale rozegrały sparing z katowiczankami. Obydwie ekipy miały kilka dogodnych szans do strzelenia goli, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Od 61. min. na murawie w ekipie zielono-czarnych pojawiły się zawodniczki, które w trwającej kampanii nie zagrały w meczu o punkty. Były to między innymi: Emilia Świderska, Natalia Drożyńska i Martyna Duchnowska, a także wracająca po wyleczeniu kontuzji Julia Piętakiewicz.
Ostatni mecz o stawkę zespół z Lubelszczyzny zagrał 5 listopada, kiedy to po twardym boju pokonał na wyjeździe beniaminka – Pogoń Tczew 4:3. – Mecz z Pogonią był dla nas bardzo wymagający. Drużyna gospodyń postawiła nam bardzo trudne warunki – mówi Robert Makarewicz, trener Górnika. – Miejscowe często szybko wychodziły bezpośrednim podaniem do ataków na naszą bramkę, co kończyło się zagrożeniami w pierwszej połowie potyczki. W drugiej części gry zmieniliśmy ustawienie i dokonaliśmy dwóch zmian, dzięki którym nasza gra defensywna mocno poprawiła się/ Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce w strefie środkowej boiska i dzięki temu również stworzyliśmy kilka wyśmienitych sytuacji. I co za tym idzie, zasłużenie wygraliśmy ten mecz – dodaje.
Górniczki wciąż cały czas mają szansę na pierwsze miejsce po półmetku rozgrywek. Lider tabeli gra u siebie z nieobliczalnym Medykiem Konin i nie jest powiedziane, że zgarnie całą pulę. Ale i tak wszystko wyjaśni się wiosną 2023 roku.
– Na pewno realne szanse na zajęcie pierwszego miejsca w rundzie jesiennej są, ale nie to jest dla nas najważniejsze – wyjawia Makarewicz. – W poprzednim sezonie byliśmy liderem porodzi jesiennej, a ostatecznie zdobyliśmy srebrne medale, więc skupiamy się głównie na tym żeby przygotować się dobrze do meczu z mistrzem Polski i pokazać, że zarówno jak w meczu wiosennym, to my na ten moment jesteśmy mocniejszym zespołem. Rewanże na pewno przyniosą dużo zmian, jeśli chodzi o tabelę, a my postaramy się ustabilizować swoją grę w obronie. Myślę, że to przyniesie nam więcej punktów niż w rundzie jesiennej.
Jak zdaniem Makarewicza będzie wyglądało starcie z łodziankami? – W ostatnich sezonach, dd kiedy prowadzę zespół Górnika, potyczki między SMS-em, a Górnikiem są zawsze bardzo zacięte I przynoszą dużo emocji. Nie innego spotkania spodziewamy się również w Łęcznej. Chcemy jednak wyjść z tego pojedynku zwycięsko, bo uważam, że na obecny moment masz zespół prezentuje się lepiej jeśli chodzi o ofensywę. Na własnym boisku chcemy pokazać swoją prawdziwą jakość i oblicze kończy trener Górnika.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?