Nie da się ukryć, że to rzeczywiście wręcz idealny moment na przełamanie się podopiecznych trenera Kibu Vicuny. W końcu nastroje wokół i w zespole nie są ostatnio zbyt dobre, najdelikatniej zresztą mówiąc. Trudno zresztą, żeby miało być inaczej po tak fatalnym meczu, jaki przydarzył się dwukrotnym mistrzom Polski w minioną niedzielę (0:3 z Resovią).
Gdyby ełkaesiakom faktycznie udało się zwyciężyć na Dolnym Śląsku mogłoby to im zapewnić awans z piątej na czwartą pozycję (jeśli Podbeskidzie Bielsko-Biała nie wygra swojego meczu)
Niestety, jak to już przy tego typu rozważaniach bywa, porażka ŁKS może sprawić spadek w tabeli i to nawet o kilka miejsc.
W sezonie 2021/2022 Miedź nie doznała porażki. Legniczanie mają ogromne aspiracje, będzie więc bardzo ciekawie.
Po wolnym poniedziałku, zespół z Łodzi spotkał się na zajęciach we wtorek. Kłopotów zdrowotnych w klubie nie brakuje, należy się więc cieszyć, że po starciu z rzeszowianami żaden kolejny zawodnik nie zgłosić poważniejszego urazu.
Ricardinho i Samu Corral pracowali już z kolegami, ale ich występ w sobotni wieczór nie będzie jeszcze możliwy. Fani liczą na Antonio Dominqueza, ale Hiszpan dopiero w środę zacznie tak naprawdę trenować z pełnym obciążeniem. Być może znajdzie się w meczowej kadrze, trudno jednak przypuszczać, że w wyjściowej jedenastce. Czas pokaże, co będzie z Maciejem Dąbrowskim i Nacho Monsalve. Rzecz jasna, występ Mateusz Bąkowicza jest wykluczony.
Dzisiaj, jutro oraz w piątek łodzianie będą ćwiczyć raz. Właśnie w piątek drużyna wsiądzie do autokaru i uda się do Legnicy. Natomiast w sobotę Vicuna zaplanował tam rozruch.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?