W Turcji przerwano mecz. Piłkarze wykorzystali czas na... posiłek, bo akurat zapadł zmierzch

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Trwa batalia o awans do tureckiej Superligi. W pierwszej połowie meczu Giresun - Keciorengucu sędzia przerwał grę z uwagi na kontuzję jednego z graczy. Pozostali muzułmańscy piłkarze wykorzystali ten czas na pierwszy posiłek w ciągu dnia.

W świecie muzułmańskim trwa właśnie ramadan. Jednym z jego zwyczajów jest post od świtu do zmierzchu. Większość piłkarzy meczu Giresun - Keciorengucu (2:1) przystąpiła do niego po kilkunastu godzinach od ostatniego spożycia posiłku i wypicia napoju. To duże wyzwanie dla organizmu, który jest z tego powodu odwodniony.

Nic więc dziwnego, że kiedy zaszło słońce, a sędzia na moment przerwał grę z powodu kontuzji piłkarza, gracze opróżnili butelki i przygotowaną siatkę z jedzeniem. W ruch poszły m.in. banany.

W meczu wzięli udział dobrze znani nam gracze. Po stronie gospodarzy wystąpili Michał Nalepa, czyli były pomocnik Arki Gdynia oraz Abdou Razack Traore, były pomocnik Lechii Gdańsk. Do 76 minuty na boisku przebywał Polak, potem szansę dostał reprezentant Burkina Faso.

Drużyna Nalepy i Traore przewodzi tabeli na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu. Nalepa zgromadził 6 asyst i 2 gole, Traore 2 gole i tyle samo asyst.

W przeszłości również piłkarze z polskiej ligi obchodzili ramadan. Jeden z nich, Saidi Ntibazonkiza przypłacił to utratą 5 kilogramów. Tak tamten czas wspomina jego ówczesny trener w Cracovii, Rafał Ulatowski: - To tragedia z punktu widzenia fizjologii. Organizm jest odwodniony. Przy blisko 40-stopniowym upale Saidi stracił 5 kilogramów: spadł z 72 na 67. Tę niedowagę musi uzupełnić wodą, którą jednak może pić tylko po zmierzchu (cytat za Przeglądem Sportowym).

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24