Czytaj zapis konferencji prasowej z Waldemarem Fornalikiem!
Oprócz przedstawicieli mediów nie zabrakło też fanów chorzowskiego Ruchu, którzy nie byli do końca zadowoleni z wyboru PZPN, bo przecież stracili trenera, którego bardzo cenili i nazwali go nawet „Waldek King”. – Jeśli przegra mecze eliminacyjne z Anglią i z Ukrainą to zaraz go wypieprzą. Jeśli będzie nowy prezes to zechce pewnie nowego selekcjonera. Szkoda, żałujemy, że Fornalik odchodzi – mówił z żalem w głosie jeden z fanów Ruchu. Nie wszyscy byli jednak tak podłamani. - To jest drugi trener reprezentacji Polski z Chorzowa (pierwszym był Antoni Piechniczek – red.). To jest nasz wspólny sukces. Sukces Darka Smagorowicza, który pozwolił spokojnie pracować szkoleniowcowi. Jeśli się PZPN odpieprzy od Fornalika to tam też osiągnie sukces – mówił z kolei inny kibic Niebieskich, który z nowej pracy Fornalika był bardzo dumny.
Fornalik wszedł na salę ubrany odświętnie, nie w dresie, bo w takim stroju właśnie najczęściej można było zobaczyć go przy okazji wydarzeń związanych z Ruchem Chorzów. Na pytanie dziennikarzy o strój, w którym będzie uczestniczył w meczach reprezentacji Polski nie dał jasnej odpowiedzi. – Każdy widział jak to się skończyło, kiedy byłem w garniturze na jednym z meczów Ruchu. Ponoć zdekoncentrowałem tym zespół – mówił z uśmiechem Fornalik, który ostatni raz elegancki strój założył na finałowy mecz Pucharu Polski z Legią Warszawa. Ruch przegrał 0:3. Mimo wszystko, jak przyznał trener - „sprawa jest otwarta”.
Już na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że dla niego samego to niesamowita sprawa. W końcu zanotował spory awans zawodowy. Po selekcjonerze reprezentacji Polski nie było widać większych emocji, na serię pytań ze strony mediów odpowiadał pewnie i spokojnie. Po prostu w swoim stylu. Tyle, że pierwsza konferencja nowego selekcjonera reprezentacji odbyła się nietypowo w Chorzowie, na stadionie Ruchu. Tu czuł się „swojsko”, a chwilę po konferencji wskoczył w sportowy strój i ruszył na trening „Niebieskich”. Jak długo jeszcze będzie pełnił obowiązki szkoleniowca Ruchu? – Sprawa jest otwarta. Może będę prowadzić jeszcze jeden trening, a może będę tu pracować jeszcze kilka dni – stwierdził Fornalik.
Po kawiarence Ruchu przechadzał się również prezes klubu z Cichej Dariusz Smagorowicz, który wyglądał na dumnego, że to właśnie jego pracownik objął najważniejszą piłkarską drużynę w Polsce. Nic wskazywało na to, aby był załamany, że musi szukać nowego trenera, bo właśnie stracił dużej klasy fachowca. Najwyraźniej prezes już zdążył przygotować się na taki rozwój sytuacji. O tym, że Waldemar Fornalik zostanie trenerem polskiej kadry media donosiły od dłuższego czasu.
Na szczegóły co do pożegnania Fornalika z Ruchem i zatrudnienia nowego trenera przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać. – Na razie nie komentuję spraw związanych z następcą, bo trener Fornalik ma ważny kontrakt. Nie jestem umówiony z prezesem Lato na rozmowę w najbliższym czasie. Z tego co wiem to wylatuje on dzisiaj na wakacje – powiedział prezes Ruchu, który zaprosił dziennikarzy na konferencję, która odbędzie się w czwartek. Wielce prawdopodobne, że przedstawi wtedy nowego szkoleniowca, którym będzie…. Tomasz Fornalik, brat Waldemara.
Z Chorzowa Zbyszek Anioł, Michał Wieczorek / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
