Waldemar Fornalik o świetnej wiośnie: Potrzeba czasu, by dopasować klepki do siebie

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Warta Poznań
Jak co sezon Waldemar Fornalik robi świetny wynik na wiosnę. Tym razem ograł Wartę Poznań 3:2 i umocnił się z Piastem Gliwice na piątej pozycji. Seria to osiem wygranych i trzy remisy. Na konferencji pytano byłego selekcjonera, jak to robi. - Odpowiedź musi być złożona. Nie zapomnieliśmy pierwszego sezonu, gdy dopiero w ostatnim meczu zapewniliśmy sobie utrzymanie. Życie pokazuje, jak piłka może być przewrotna. Jeden mecze zadecydował o tym, że następne lata to pasmo sukcesów; rok temu było szóste miejsce, wcześniej brązowy i złoty medal. Zawsze dużo się dzieje na początku sezonu. Potrzebujemy sporo czasu, by zgrać ludzi, dopasować te klepki do siebie. Później ten okres zimowy jest ważny, by go sumiennie przepracować. Jak na tę chwilę - odpukać! - kolejny sezon nieźle wygląda - wytłumaczył Fornalik.

Wcześniej trener Piasta opowiedział o samym meczu z Wartą: - Pierwsza połowa nie zapowiadała emocji, które miały miejsce w drugiej. Mecz był zamknięty, taktyczny, a i tak obie drużyny strzeliły po bramce - niekoniecznie z tych sytuacji, z których padają. Była bramka samobójcza i rzut karny po przypadkowym kopnięciu. Później sporo się działo. Weszliśmy w drugą połowę bardziej zdecydowani i zmotywowani, widząc że z Wartą nie ma przelewek. Przy wyniku 1:1 to Warta trafiła w słupek. Potem role się odwróciły. Finał jest dla nas radosny. Zabieramy trzy punkty z drużyną, która bardzo dobrze funkcjonuje. Tym bardziej należą się duże gratulacje.

- Murawa wyglądała bardzo dobrze. Nie wiem czy nie była to najlepsza na jakiej graliśmy. Nie mam najmniejszych zastrzeżeń co do boiska. W niektórych kwestiach ułatwiła nam zadanie - dodał.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

W ostatnich miesiącach coraz częściej słyszy się o polskich piłkarzach, którzy borykają się z bardzo poważnym urazem, jakim jest zerwanie więzadeł krzyżowych. Jakub Moder, Paweł Dawidowicz, Bartosz Kapustka, Dawid Kownacki, Arkadiusz Milik, Bartosz Białek, Marcel Wędrychowski, Rafał Wolski. To tylko niektóre nazwiska, które jednoznacznie kojarzą nam się z tego typu urazem. W niektórych przypadkach nawet kilkukrotnie! Czym spowodowane jest odnoszenie przez zawodników tej kontuzji tak często? Oto 4 powody stworzone przez nowojorskie centrum zdrowia Northwell Health.

Dlaczego polscy piłkarze tak często mają zerwane więzadła? [4 POWODY]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24