Walerian Gwilia i Dani Suarez odchodzą z Górnika Zabrze. Klub szuka następców Gruzina i Hiszpana

Dani Suarez spędził w Zabrzu 2,5 roku. Do klubu trafił zimą 2017 roku, kiedy Górnik był na półmetku zmagań o powrót do Ekstraklasy. Od czasu powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej Hiszpan zagrał 66 meczów, w których strzelił siedem bramek. Jego kontrakt formalnie miał się zakończyć ostatniego dnia czerwca. - Klub przedstawił piłkarzowi propozycję nowego kontraktu, jednak Dani Suarez z niej nie skorzystał. Dziękujemy mu za czas spędzony w Zabrzu i wiele wzruszeń, których dostarczył naszym kibicom. Kontrakt formalnie został skrócony o dwa tygodnie – mówi prezes Górnika Bartosz Sarnowski, cytowany przez klubową stronę.

Suarez w środę był na stadionie Górnika, wziął swoje rzeczy i pożegnał się z klubem. - Spędziłem tutaj wspaniały czas, ale czas na nowe wyzwania. Górnikowi i jego kibicom życzę wielu zwycięstw i sukcesów. Zawsze będę pilnie śledził grę drużyny. To były niezapomniane 2,5 roku – powiedział Hiszpan.

Walerian Gwilia zimą został wypożyczony do Górnika ze szwajcarskiego klubu FC Luzern.

- Vako jeszcze kilka dni temu zapowiadał, że odpowiedź dotyczącą swojej przyszłości w Zabrzu da po meczach reprezentacji. Od Górnika dostał propozycję bardzo dobrego kontraktu, jednak pamiętajmy, że wciąż był zawodnikiem Lucerny. We wtorek w późnych godzinach wieczornych Gwilia poinformował nas, że nie skorzysta z oferty Górnika – mówi Artur Płatek, pełniący funkcję koordynatora pionu sportowego naszego klubu. - Nie mając wpływu na tę decyzję, byliśmy na nią przygotowani. Dlatego od dłuższego czasu obserwujemy i prowadzimy rozmowy z piłkarzami, którzy będą w stanie wypełnić lukę po Gruzinie. Podobnie wygląda sytuacja z następcami Daniego Suareza – kończy Płatek.

Krzysztof Głowacki Mistrzem Świata

Regionalny Puchar Polski ODC. 7