Wandale zniszczyli stadion lidera klasy A. Trener LKS Jodłownik: Sprawcy już się przyznali, mają naprawić szkody

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Stadion LKS mocno ucierpiał po ataku młodych ludzi... Okazali się nimi miejscowi
Stadion LKS mocno ucierpiał po ataku młodych ludzi... Okazali się nimi miejscowi archiwum LKS Jodłownik
W trakcie Świąt Wielkiej Nocy wandale, bo inaczej nie można nazwać takich ludzi, dokonali sporych zniszczeń na stadionie A-klasowego LKS Jodłownik. Zdewastowano bramki, murawę, ławki gospodarzy i gości, a nawet… wózek do malowania linii. To nie jedyne zniszczenia. Tymczasem klub z Gminy Jodłownik ma wznowić ligową rywalizację już w weekend 22-23 kwietnia.

Na stronie klubu, który po rundzie jesiennej jest liderem rozgrywek A Klasy w grupie limanowskiej (osiem zwycięstw, dwa remisy i ani jednej porażki), szybko pojawił się stosowny komunikat nawiązujący do tego przykrego zdarzenia, do którego miało dojść w nocy z 9 na 10 kwietnia.

„Rozumiemy że w naszej tradycji noc w Poniedziałek Wielkanocny to czas na psikusy, ale to zaszło za daleko. Mamy nagrania oraz numery tablic rejestracyjnych sprawców. Osoby, które tego dokonały macie czas do końca tygodnia na nawiązanie kontaktu, inaczej sprawa trafi na policję. Jest nam niezmiernie przykro o tym pisać, tym bardziej że liga zaczyna się w następny weekend” – brzmi fragment klubowego oświadczenia z poniedziałku.

Jak się okazuje sprawa została już wyjaśniona, o czym we wtorek poinformował nas grający trener LKS Mariusz Pazdur.

- Przyznały się do tego miejscowe chłopaki. Mają od szesnastu do dwudziestu kilku lat. Po prostu za mocno zaszumiało im w głowach… To była chwila. Najważniejsze, że żałują tego, co zrobili i zobowiązali się do naprawy szkód. Dajemy im zatem czas na naprawę i nie zgłaszamy tego na policję. Grunt to dogadać się i by takie zdarzenia nie miały już miejsca w przyszłości – powiedział nam.

Jak dodał nasz rozmówca klub piłkarski ma służyć społeczności, dawać radość mieszkańcom.

- Reprezentujemy naszą gminę, nasz region i staramy się to robić jak najlepiej. Ostatnie wydarzenia pozasportowe były smutne, ale wierzę w to, że sprawcy wyciągnęli wnioski i zdają sobie sprawę z tego, co zrobili. A było to zupełnie niepotrzebne – zakończył.

Pod postem LKS Jodłownik pojawiło się wiele komentarzy potępiających nieszczęsnego „psikusa”.

„Masakra skąd tacy się biorą” czy „Kara musi ich zaboleć bardzo” to tylko dwa z wielu komentarzy rozgniewanych internautów. Część z nich wprost domagała się upublicznienia danych sprawców…

Jarmark Wielkanocny w Miasteczku Galicyjskim. Czuć atmosferę świąt

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24