Warszawa w dniu meczu z Rosją [MEGAGALERIA]

Maciej Leszczełowski, Łukasz Roszkowski
Wokół meczu Polska Rosja
Wokół meczu Polska Rosja Maciej Leszczełowski
Ten dzień w stolicy miał różne oblicza. Od samego rana starówka została opanowana przez pozytywnie do siebie nastawionych kibiców o obu drużyn. Niestety im bliżej było pierwszego gwizdka tym bardziej napięcie narastało - przemarsz Rosjan na stadion zakończył się zamieszkami. Problemy były także w strefie kibica, w której jednak zabawa trwała w najlepsze! Zapraszamy do fotorelacji!

Już od wczesnych godzin rannych w centrum Warszawy można było zobaczyć grupki Rosjan, którzy chodzili zwiedzając zabytki stolicy. Co ciekawe w stosunku do naszych rodaków zachowywali się pozytywnie.
Z uśmiechem na ustach wypowiadali się o Polsce i organizacji tej jakże prestiżowej imprezy. – Jestem zaskoczona tym co tutaj spotkałam. Wasi rodacy są serdeczni. Mam nadzieję, że będzie nam dane pozostać tutaj jak najdłużej. Dzisiaj oczywiście wygra Rosja – zapowiadała Sasza, którą spotkaliśmy pod kolumną Zygmunta. – Jestem pewna, że dzisiaj wygra Polska i w ten sposób awansuje do kolejnej fazy tej cudownej imprezy – mówiła Marta, która do Warszawy przyjechała z grupą znajomych z Krakowa – u nas tylko stacjonują piłkarze i nie ma tej atmosfery, która panuje tutaj w stolicy – dodawała rozradowana dziewczyna.

Jednak czym bliżej do meczu atmosfera stawała się coraz bardziej gorętsza. Do specjalnie przygotowanej dla sympatyków piłki strefy kibica ustawiały się kolejki. Na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem spotkania miejsce w centrum Warszawy było zapełnione po brzegi. Za dobrą zabawę i rozruszanie kibiców odpowiadali dobrze znani sympatykom siatkówki Marek Magiera oraz Grzegorz Kułaga. Prowadzili oni specjalne programy animacyjne, które miały przyczynić się do pozytywnego wspierania podopiecznych Franciszka Smudy. M.in. kibice wykonali „biało-czerwoną falę”, która swój początek miała pod sceną a skończyła się kilkaset metrów dalej. Dało to niesamowity efekt. Oprócz tego sympatycy mogli również otrzymać koszulki reprezentacji Polski, które były rozrzucane ze sceny. Tuż przed rozpoczęciem spotkania w strefie kibica niosły się okrzyki „Polska biało-czerwoni”. Kulminacyjnym punktem było odśpiewanie przez zgromadzony tłum Mazurka Dąbrowskiego. Podczas spotkania sympatycy przeżywali udane akcje Polaków. Euforia zapanowała po bramce Jakuba Błaszczykowskiego.

Gdy ponad 100 tysięczna grupa ludzi fantastycznie się bawiła w strefie kibica na okolicznych ulicach toczyła się prawdziwa wojna z Policją. Chuligani, którzy do Warszawy nie przybyli tylko po to aby wspierać biało-czerwonych próbowali zapanować nad tą częścią miasta. Jednak skuteczna interwencja służb porządkowych nie doprowadziła do eskalacji zdarzeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24