Warta ciągle walczy o utrzymanie. Stilon już myślami jest w czwartej lidze

Andrzej Flügel
Andrzej Flügel
Warta i Stilon przed derbami Gorzowa. Niestety w przyszłym sezonie trzecioligowych derbów nie będzie...
Warta i Stilon przed derbami Gorzowa. Niestety w przyszłym sezonie trzecioligowych derbów nie będzie... Alan Rogalski
Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek trzeciej ligi, w związku ze spadkiem do "naszej" trzeciej grupy aż trzech drużyn śląskich: ROW-u Rybnik, Rozwoju Katowice i Ruchu Chorzów stało się jasne, że z trzeciej ligi spadnie nie trzy, a sześć zespołów. To przesądziło już definitywnie los gorzowskiego Stilonu, który po dwóch latach gry w trzeciej lidze znów musi występować w czwartej. Cień szansy na Warta. Jednak musiałby się wiele wydarzyć, by naszej drużynie udało się zostać na tym szczeblu rozgrywek. Ale jeśli szansa jest rzeczywiście minimalna i tak trzeba walczyć do końca.

Zagłębie II Lubin - Warta Gorzów 1:1 (1:1)
Bramki: Bramki: Kasprzak (3) – Posmyk (karny 37).
Zagłębie II: Bieszczad - Borkowski, Warpas, Kasprzak, Żmijewski - Kruk, Gołębiowski, Więcek (od 81 min Nahrebecki), Czuban - Dudziński (od 46 min Ryś), Sypek (od 46min Sobków).
Warta: Królczyk - Gołdyn, Witt, Siwiński (od 87 min Majerczyk), Kaczmarczyk - Szałas (od 80 min Surmaj), Posmyk (od 90 min Mętlicki), Kopeć (od 83 min Markuszewski), Żeliszewski, Wiśniewski - Zakrzewski.
Sędziował: Szymon Grabara (Sosnowiec)

Gdyby Warta miała kilka punktów więcej z pewnością radość z ciężko wywalczonego punktu byłaby znacznie większa. Jednak w obecnej sytuacji gorzowian w każdym meczu jaki pozostał do końca potrzebne są trzy punkty. Mimo tego nasz zespół trzeba pochwalić. Walczył z wiceliderem, na jego boisku, zespołem mocniejszym, a jednak potrafił wywieźć z trudnego terenu punkt, który być może w ostatecznym rozrachunku może okazać się jednak bezcenny. Gospodarze, którzy w Gorzowie jesienią wygrali 4:0 byli pewni swego. Umocnili się w tym jeszcze bardziej kiedy ju ż w 3 min, po centrze z rzutu rożnego Błażeja Czabana Damian Kasprzak głową trafił do siatki. Tak wcześnie stracony gol nie zdeprymował gości. Strzelali, próbowali dość łatwo przedostawali się pod pole karne przeciwnika i można było liczyć, że mogą wyrównać. Stało się to w 37 min, kiedy po ręce w polu karnym sędzia podyktował rzut karny. Jego pewnym egzekutorem był niezawodny w takich sytuacjach Paweł Posmyk.

Po przerwie było to bardzo wyrównane spotkanie. Warta na akcję Zagłębia odpowiadała swoją akcją i wydawało się że o zwycięstwie zadecyduje jedno celne trafienie. Przy odrobinie szczęścia goście mogli się cieszyć z trzech punktów, bo w 75 min po wrzutce w pole karne Damiana Szałasa strzał Posmyka poszybował nad poprzeczką.

Stilon Gorzów Prosupport - Górnik II Zabrze 0:1 (0:0)
Bramka: Pisarek (66)
Stilon Prosupport: Łodej (od 46 min Nadobnik) - Kaczmarczyk, Komarnicki, Nidecki - Pawłowski, Nowak, Błajewski, Świerczyński, Pakuła (od 66 min Świtaj) - Taranenko (od 68 min Zakrzewski), Kunowski.
Górnik II: Bielica - Surowiec, Jaksik, Pisarek, Kiklaisz (od 90 min Knabel) - Kamiński (od 84 min Cybulski), Wojdanowski (od 59 min Belica), Nowakowski, Fic - Hajda, Gałązkiewicz (od 70 min Miłek).
Sędziował: Andrzej Urban (Lubań Śl).

Stilon jeszcze gra w trzeciej lidze, ale myślami już pewnie jest w czwartej. Wydawało się, że teraz, kiedy odpowiedzialność już nie stresuje zawodników jest szansa, by grając na luzie, postarać się godnie pożegnać z tą klasą rozgrywek. Piłkarze Stilonu starali się, walczyli, próbowali. Niestety, nie potrafili tych starań zamienić na choćby jednego gola. Rezerwy Górnika już mają sytuację ustabilizowaną. Nie mają szans na awans, nie grozi im spadek. Przyjechali więc do Gorzowa nie przegrać. Murowali bramkę, starali się długo trzymać piłkę przy nodze i tylko czasem atakowali. Gorzowanie bardzo chcieli, ale w tym meczu, podobnie jak w kilku wcześniejszych, zabrakło im amunicji. Wydawało się, że remis będzie jedynym i najsprawiedliwszym rozwiązaniem.

Niestety, szczęście uśmiechnęło się do gości. W 66 min z rzutu wolnego strzelał Damian Pisarek i Hubert Nadobnik musiał wyciągać piłkę z siatki. Potem Stilon mogł pokusić się o strzelenie wyrównującej bramki, bo remis się w tym spotkaniu gospodarzom należał. Niestety, nie udało się a najlepszej okazji nie wykorzystał Łukasz Zakrzewski.

Już po raz 36 rozegrany został Pólmaraton Solan, memoriał Romana Terlikowskiego. Na starcie stanęło 540 zawodniczek i zawodników, w tym pięcioro Kenijczyków z grupy Benedek Team. Wygrał Kibire Moses Kipruto w czasie 1.08,46. Niemal równocześnie na metę wpadł za nim Tuei Hosea Kiplagat. Jako trzeci na podium zameldował się Adam Draczyński z Nowej Soli (ubiegłoroczny zwycięzca) z czasem 1.10,59, a czwarty także Kenijczyk Rotich Mark Kipchumba. 5. był Artur Gułaj (Legnica), 6 m. zajął Adam Marysiak (Astra N. Sól), 7. Michał Fedorczak (Wosiek N.Sól), 8. Łukasz Hryciuk (Dębno). Wśród kobiet najszybsza była Kenijka Matebo Ruth Chemisto (1.16,53.10 m. open), druga jej koleżanka Kimutai Hellen Jepkosgei (19 open), a trzecia Wioletta Paduszyńska (Gorzów, 23 open). Czwarta była Sandra Nowak (Astra N. Sól), a piąta Kamila Pogoda (Team Draczyński N. Sól). 6. Wioletta Oleksyk (Żary), 7. Justyna Juchniewicz-Pogorzelska (Kożuchów) i 8. Magdalena Samotyja (Modrzyca). Znakomita pogoda i świetna organizacja (MOSiR Nowa Sól i Rada Miasta) sprawiły, że zawody przebiegały sprawnie i szybko. Wielu uczestników pobiło swoje rekordy życiowe. Syn patrona biegu Grzegorz Terlikowski (Zieleniewo, zachodniopomorskie) zajął 22 miejsce w dobrym czasie 1.24,06. Po pierwszym okrążeniu biegacze skwapliwie korzystali z punktów ochłody (kurtyna wodna i napoje) przygotowanych przez MZGK.WIDEO: Półmaraton Solan trzy lata temu...

NOWA SÓL. 36. Półmaraton Solan. 540 zawodniczek i zawodników...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Warta ciągle walczy o utrzymanie. Stilon już myślami jest w czwartej lidze - Gazeta Lubuska

Wróć na gol24.pl Gol 24