Mecz Warta Poznań - GKS Jastrzębie miał zdecydowanie większe znaczenie dla gospodarzy, którzy walczą o utrzymanie w 1. lidze. Końcowy bezbramkowy remis to oni przyjęli więc z większym niedosytem, zwłaszcza, że stworzyli lepsze sytuacje do zdobycia goli.
W pierwszej połiowie na emocje trzeba było poczekać blisko pół godziny. Wtedy strzał z dystansu oddał Robert Janicki, a kapitalną interwencją popisał się Grzegorz Drazik. Bramkarz Jastrzębia wpadł przy tym na słupek i solidnie się poturbował. Do gry wrócił po długiej pomocy medycznej i z opatrunkiem na głowie.
Drazik okazał się gościom niezbędny również w drugiej połowie. W 61 minucie główkował Bartosz Kieliba i golkiper Jastrzębia czubkami palców podbił piłkę na poprzeczkę.
Jedyną dobrą okazję do objęcia prowadzenia zespół Jarosława Skrobacza miał w 75 minucie, ale obrońca okazał się szybszy od Alego Farida i wybił piłkę na rzut rożny, a po chwili strzal Marka Mroza został zablokowany na linii bramkowej.
Wszystko skończyło się jednak podziałem punktów, a Jastrzębie podtrzymało serię meczów, w których nie potrafiło pokonać Warty.
- To nie była najlepsza reklama pierwszoligowej piłki, ale pewnym usprawiedliwieniem dla piłkarzy jest fatalny stan murawy. Współczuję gospodarzom, że muszą na niej grać tak często - podsumował mecz trener Skrobacz.
Warta Poznań - GKS Jastrzębie 0:0
Warta Lis - Szymusik, Wypych, Kieliba, Kiełb - Fadecki (69. Biegański), Grobelny, Marciniak, Janicki, Jakóbowski (79. Napołow) - Spławski (70. Żebrakowski).
Jastrzębie Drazik - Kulawiak, Kawula, Szymura (55. Wolniewicz), Gojny - Jadach, Jaroszek, Mróz, Skórecki (60. R. Adamek), Ali (84. K. Adamek) - Wróbel.
Żółte kartki Grobelny, Wypych - Jadach.
Sędziował Łukasz Bednarek (Koszalin)
Widzów 901
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Puchar Tymbarku na Stadionie Śląskim
W PUNKT ODC. 3 Ekstraklasa podzielona!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?