Warta Poznań jak Kopciuszek

W roli dobrej (i bogatej) wróżki występuje poznański deweloper, firma Family House. Jako dobroczyńca ujawni się ona dopiero na początku stycznia, ale już teraz trwają gorączkowe przymiarki do zmiany szat z tych przyciasnych i zużytych na bardziej eleganckie i szykowne.

Za sportową przemianę odpowiedzialny będzie Tadeusz Fajfer, były dyrektor sportowy Groclinu Dyskobolii Grodzisk i Polonii Warszawa. Sprawami administracyjnymi w sekcji (stanie się ona spółką z większościowym udziałem Family House) wciąż będzie natomiast zajmował się dotychczasowy dyrektor Zbigniew Śmiglak.

Prezentacja nowej Warty przeciąga się w czasie, gdyż nowy właściciel musi mieć jasność na temat zadłużenia sekcji (sięga ono prawie milion złotych) i praw klubu do poszczególnych zawodników. Potwierdzeniem rozpoczęcia nowej ery w dziejach klubu jest też plan przygotowań do rundy wiosennej.

Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów zieloni wyjadą na zagraniczne zgrupowanie. Zanim odwiedzą Turcję, będą ładować akumulatory na obozie w Zakopanem. Jeszcze wcześniej wystąpią na turnieju Remes Cup Extra w Arenie, gdzie będą chcieli pokazać swoje nowe, lepsze oblicze.

Profesjonalny wizerunek klubu nie będzie możliwy bez personalnych wzmocnień. W wyjściu ze strefy spadkowej i stworzeniu mocnych podwalin pod awans do ekstraklasy na jubileusz 100-lecia klubu mają pomóc byli piłkarze wielkopolskich klubów, Maciej Scherfchen i Michał Goliński.

Obaj nie mają za sobą udanej jesieni i na pewno poważnie będą rozważać ofertę warciarzy, których tak już informowaliśmy znów będzie prowadził Bogusław Baniak. "Szeryf" ostatnie miesiące spędził w cypryjskim klubie AEP Pafos. Z kolei "Golina" nie zbawił Cracovii. Nawet w słabszej formie ci piłkarze mogą być pierwszoplanowymi postaciami w Warcie.

Transferowa aktywność zielonych nie będzie się tylko ograniczać do byłych lechitów. Do drużyny w zimowej przerwie ma dołączyć jeszcze co najmniej trzech doświadczonych zawodników. Być może Warta wypożyczy też kilku graczy Lecha z Młodej Ekstraklasy.

W piłce zawsze tak się dzieje, że jak gracze przybywają, to inni muszą ubyć. Dlatego klub z Drogi Dębińskiej prawdopodobnie pożegna się ze Zbigniewem Zakrzewskim. Przesądzone jest natomiast odejście Damiana Szałasa i Michała Zawadzkiego.

W planach nowego właściciela jest także modernizacja i rozbudowa bazy treningowej przy Drodze Dębińskiej. Jego koncepcja prowadzenie klubu zakłada także pozyskiwanie innych sponsorów, głównie z branży mieszkaniowej i budowlanej. Czyżby więc nachodziły dla Warty złote czasy?