Warta Poznań przed spotkaniem z Miedzią Legnica ma w nogach rozegrane w tygodniu 120 minut i rzuty karne w Totolotek Pucharze Polski przeciwko GKS-owi Katowice. Ekipa Piotra Tworka jednak poległa w tym boju, przegrywając w rzutach karnych 3:5. Jedenastki dla Warty nie wykorzystał Gracjan Jaroch.
Czytaj też: Warta Poznań przegrała z GKS Katowice po rzutach karnych i odpadła z Pucharu Polski
- Chcieliśmy przejść do kolejnej edycji Totolotek Pucharu Polski. Byliśmy dobrze przygotowani pod względem fizycznym i mentalnym, a sytuacja w drugiej połowie z czerwoną kartką (w 56. minucie sędzia z boiska wyrzucił Tomasza Laskowskiego - przyp. red.) spowodowała, że mecz się lepiej ułożył dla GKS-u. Jeśli gramy w osłabieniu, to zespół przeciwny zaczął przeważać. Mecz zakończył się karnymi, gdzie liczyliśmy na kunszt Adriana Lisa, ale gospodarze dobrze wykonywali jedenastki, a my się raz pomyliliśmy – mówił szkoleniowiec Warty Piotr Tworek. Graliśmy 120 minut, a niektórzy zawodnicy grali od samego początku. Mamy trochę czasu do niedzieli i umiejętnie dozujemy obciążenia treningowe.
Zobacz też: Lech Poznań: Byli piłkarze Kolejorza w barwach Warty Poznań. Zobacz, czy ich kojarzysz
Miedź Legnica awansowała do następnej rundy Totolotek Pucharu Polski także po dogrywce i rzutach karnych, ale trener Tworek celnie zauważył, że jest drobna różnica między oboma pucharowymi spotkaniami niedzielnych rywali. - Grali we wtorek i mieli 16 km do Lubina – mówił z uśmiechem trener Warty.
Mecz z GKS-em Katowice jest już przeszłością. W niedzielę w Grodzisku Wielkopolskim spotkają się dwa zespoły, które do tej pory straciły tylko dziewięć goli i są to dwie z czterech obecnie najlepszych defensyw Fortuna 1. ligi. Czy zatem czeka nas nudny mecz i 0:0?
- Uważam, że to może być mecz na bramki. Miedź Legnica dysponuje bardzo dobrą ofensywą w postaci Ojamy, Makucha, Marquitosa czy Lukowskiego. Też mamy kim straszyć z przodu i myślę, że padną w tym meczu gole – mówi Piotr Tworek.
Czytaj też: Warta Poznań. Gracjan Jaroch: Nie będę poprzestawał, bo cały czas chcę więcej
Miedź Legnica traci po dziesięciu meczach trzy punkty do liderującej Warty. Spotkanie w Grodzisku Wielkopolskim może być ważne w kontekście mentalnym. Jeśli Zieloni nie przegrają, to utrzymają przewagę nad zespołem Dominika Nowaka. Dodatkowo niedzielny mecz będzie dla Warty Poznań kolejnym spotkaniem z jednym z głównych faworytów do awansu w tym sezonie. Do tej pory Zieloni grali z Podbeskidziem Bielsko-Biała (2:1) i Termaliką Bruk-bet (1:1), a jeśli doliczyć do tego Radomiaka (2:1), który jest trzy punkty nad Wartą, to widać, że ekipa Piotra Tworka dobrze radzi sobie w spotkaniach z teoretycznie trudniejszymi rywalami.
W składzie poznaniaków na niedzielny mecz zabraknie z powodu urazów Jakuba Kuzdry i Łukasza Spłaskiego oraz za kartki pauzuje Jakub Kiełb.
Mecz Warta Poznań – Miedź Legnica rozpocznie się w niedzielę, 29 września, o godzinie 15.00 na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim.
Sprawdź też:
- Najdziwniejsze choroby w historii medycyny. Wiele z nich jest nieuleczalnych
- Oszuści i naciągacze poszukiwani przez wielkopolską policję. Rozpoznajesz ich?
- Zaginęli w Wielkopolsce. Widziałeś kogoś z nich?
- Tym piłkarzom w 2020 wygasają kontrakty z Lechem Poznań!
- 10 najszybciej wyludniających się miast w Wielkopolsce
- Są kolorowi, odważni i nie uznają modowych granic. Tak ubierają się tylko w Poznaniu!
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?