Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań: "Pyżalscy wycofali się z sekcji piłkarskiej przez kłopoty finansowe, Jakuba dopadła przeszłość"

Łukasz Cieśla
Izabella Łukomska-Pyżalska i jej mąż Jakub na jednym z meczów Warty.
Izabella Łukomska-Pyżalska i jej mąż Jakub na jednym z meczów Warty. Marek Zakrzewski
Rodzina Pyżalskich, właściciele firmy deweloperskiej Family House, zrezygnowali z kierowania sekcją piłkarską pierwszoligowej Warty Poznań. Choć Jakub Pyżalski zapewnia nas, że ich firma jest w dobrej kondycji, z otoczenia klubu płyną inne sygnały. Pojawiają się głosy choćby o kłopotach z płynnością finansową ich firmy Family House.

W środę oficjalnie poinformowano, że rodzina Pyżalskich zbyła piłkarską spółkę Warta Poznań SA za… 9,5 złotego. Oficjalnym kupcem jest młody i tajemniczy biznesmen z Lubonia. 35-letni Bartłomiej Farjaszewski zobowiązał się spłacić długi sekcji piłkarskiej. Wynoszą 700-800 tysięcy złotych. Między innymi wobec piłkarzy beniaminka pierwszej ligi. Zieloni od kilku miesięcy nie mieli płacone za grę.

Czytaj więcej:

W czwartek udało nam się uzyskać komentarz Jakuba Pyżalskiego, którego żona Izabella przez ostatnie lata kierowała sekcją, była jej prezesem. Pyżalski powiedział nam, że przez lata nie otrzymywali znikąd większej pomocy, również z miasta, właściwie sami utrzymywali klub piłkarski. A niedawno pojawiły się kolejne wydatki związane z grą w I lidze: zadaszenie trybun, dokończenie budowy systemu podgrzewającego murawę i przede wszystkim kosztowne oświetlenie stadionu na Wildzie. W związku z tymi brakami w infrastrukturze, Warta była zmuszona grać swoje spotkania w roli gospodarza w Grodzisku Wielkopolskim.

Wynajem tamtego stadionu generował kolejne koszty. W końcu, jak opowiada Jakub Pyżalski, postanowili z żoną przestać finansować sekcję piłkarską, szukali inwestora chętnego na przejęcie klubu. Jakub Pyżalski zapewnia jednocześnie, że kondycja rodzinnej firmy deweloperskiej Family House jest dobra i ta spółka normalnie prosperuje.

Ale co innego mówi otoczenie Pyżalskich. Z naszych źródeł wynika, że od dłuższego czasu ich firma deweloperska Family House przeżywa kłopoty finansowe.

- Nie mają kłopotu ze sprzedażą mieszkań, ale bolączką jest brak płynności finansowej. Banki nie chcą im udzielać kredytów, powodem jest przeszłość Jakuba – mówi nam osoba z otoczenia klubu.

Dlaczego Jakub Pyżalski w ostatnich miesiącach nalegał, abyśmy z internetowych stron "Głosu Wielkopolskiego" usunęli artykuły opisujące jego problemy z prawem? Czy nowy właściciel Warty jest tylko "emisariuszem" kogoś innego, kto faktycznie będzie rządził klubem? Tego dowiesz się z artykułu w serwisie Plus:

„Pyżalscy wycofali się z sekcji piłkarskiej Warty przez kłopoty finansowe, Jakuba dopadła przeszłość”

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia

Poznań: Najlepsze burgery w Poznaniu [TOP10]

Najdziwniejsze ogłoszenia na klatkach schodowych

Najpiękniejsze Rolniczki w Polsce

Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]

Skąd się wzięły nazwy tych miejsc w Poznaniu?

Izabella Łukomska-Pyżalska: Należy zwracać uwagę dziecka na jego pozytywne umiejętności, a nie tylko na wygląd

źródło: Dzień Dobry TVN/x-news.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24