Warta z Lechią zagrają na wiosnę. Skromne zdobycze Lubuszan w ostatniej kolejce listopada

Sobotni poranek sprowadził w północne rejony województwa lubuskiego iście zimową aurę. Ujemna temperatura oraz obfite opady śniegu sprawiły, że ulice Gorzowa szybko pokryły się białym puchem. Nie inaczej było z murawą na stadionie OSiR przy ul. Olimpijskiej, gdzie w samo południe miały zmierzyć się Warta Gorzów i Lechia Zielona Góra. Próby odśnieżania płyty boiska nie dawały oczekiwanego rezultatu, gdyż padający wciąż śnieg niweczył starania organizatorów.

Obie ekipy zdążyły stawić się już na gorzowskim obiekcie, lecz nie nalegały na rozegranie meczu. – Po konsultacji z wyznaczonym przez PZPN obserwatorem spotkania oraz przedstawicielami obydwu drużyn podjęliśmy decyzję o odwołaniu meczu. Trenerzy obydwu zespołów byli zgodni, iż rozgrywanie pojedynku w takich warunkach grozi kontuzjami piłkarzy i mija się ze sportowym celem rywalizacji. Nowy termin tego spotkania wyznaczy PZPN – mówił w sobotę główny arbiter Waldemar Socha.

W kwestii nowej daty rozegrania derbowego pojedynku brane pod uwagę były dwa warianty: weekend 26-27 listopada lub początek rundy wiosennej. Polski Związek Piłki Nożnej w porozumieniu z klubami zadecydował, że bardziej odpowiedni będzie drugi wariant, zwłaszcza że prognozy na końcówkę listopada nie są zbyt optymistyczne. Spotkanie ma zostać rozegrane w marcu 2023 roku, a dokładny termin zainteresowane kluby mają ustalić między sobą do końca stycznia.

Piłkarze Warty i Lechii naturalnie nie powiększyli swojego dorobku bramkowego w ostatniej kolejce listopada. Z kolei przedstawiciele Cariny Gubin oraz Agencja Inwestycyjna Stilonu Gorzów zapisali na swoich kontach skromne zdobycze.

W wygranym 1:0 przez Carinę domowym meczu z Odrą Wodzisław gola na wagę trzech punktów strzelił Kacper Laskowski. Dla 21-latka to dopiero drugie trafienie w tym sezonie i jednocześnie pierwsze w listopadzie. Wcześniej wpisał się on na listę strzelców w meczu czwartej kolejki z LKS-em Goczałkowice.

Również jedną bramkę zdobył w minionej kolejce Stilon, lecz w przeciwieństwie do Cariny, nie wystarczyła ona, aby wygrać wyjazdowe spotkanie z Rekordem Bielsko-Biała, które zakończyło się rezultatem 4:1. Autorem gola dla Stilonu został Wojciech Kurlapski, który w pierwszej połowie dał gorzowskiej drużynie prowadzenie 1:0. Jest to jego trzecie trafienie w bieżącej kampanii.

Celem „Piłkarskich Orłów” jest wyróżnienie najlepszych strzelczyń oraz strzelców szczebla centralnego zarówno w skali ogólnopolskiej jak i wojewódzkiej. W rankingu brane pod uwagę są gole strzelone w Ekstraklasie, I, II i III lidze, a także w Pucharze Polski i rozgrywkach europejskich. Co miesiąc nagradzani są najlepsi strzelcy poszczególnych województw, a w grudniu podczas uroczystej gali uhonorowani zostaną zwycięzcy klasyfikacji rocznej.