Ważna wygrana Podlasia. Motor Lublin stracił szanse na awans

Marcin Puka
Marcin Puka
avia-swidnik.pl
Trzecioligowcy rozgrywają w weekend przedostatnią kolejkę sezonu 2018/19. Po sobotnich meczach matematyczne szanse na awans do wyższej klasy rozgrywkowej stracił Motor Lublin, który swoje wyjazdowe spotkanie z Wólczanką Wólką Pełkińska rozegra w niedzielę. Ważne zwycięstwo odniosło Podlasie Biała Podlaska, ale podopieczni Przemysława Sałańskiego jeszcze nie są pewni ligowego bytu.

Avia Świdnik pożegnała się ze swoimi kibicami remisem z Hutnikiem Kraków 1:1. Gospodarze z pewnością odczuwają spory niedosyt, ponieważ szczególnie w drugiej połowie mieli kilka dobrych okazji na pokonanie bramkarza z Krakowa.

Sobotnie spotkanie rozpoczęło się lepiej dla gości, walczących o zajęcie jak najwyższej pozycji w klasyfikacji Pro Junior System (punkty zbierają w niej młodzieżowcy i wychowankowie). W 7. minucie Krzysztof Świątek wypatrzył Grzegorza Marszalika, a ten
bez problemów skierował piłkę do siatki.

Za chwilę mogło być 0:2, ale jeden z graczy gości nie trafił do celu. Miejscowi próbowali się otrząsnąć z przewagi Hutnika i w 14. min. blisko doprowadzenia do wyrównania był Sebastian Głaz.

Następnie przed szansą na pokonanie golkipera przyjezdnych dwukrotnie stawał Wojciech Białek. Najpierw niecelnie uderzał z rzutu wolnego, a później wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale zdołał go wyprzedzić obrońca. W 37. min. nieznacznie pomylił się Dominik Maluga.

W końcu w 41. min. wynik zmienił Białek, wykorzystując pojedynek oko w z Kacprem Chorążką. "Biały" jest ostatnio w świetnej formie strzeleckiej. W czterech poprzednich meczach zdobył siedem goli.

Po zmianie stron żółto-niebiescy dążyli do strzelenia zwycięskiej bramki. W 62. min. dogodnej sytuacji nie wykorzystał Piotr Prędota, a w 68. min. niecelnie uderzał Białek.

Kolejne fragmenty gry ponownie należały do Avii. Potężny strzał oddał Prędota, a Chorążka jakimś cudem zdołał odbić piłkę. W 77. min. centrował Białek, uderzał Prędota, ale znów kapitalną interwencją popisał się bramkarz ekipy z Małopolski. Przed szansą na gola stanął także m.in. Mateusz Lusiusz.

Od 84. min. przyjezdni grali w osłabieniu. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Krystian Mroczek, jednak rezultat potyczki nie uległ już zmianie.

W ostatniej serii gier zaplanowanej na 8 czerwca (godz. 17), Avia zmierzy się na wyjeździe z Sokołem Sieniawa.

Avia Świdnik – Hutnik Kraków 1:1 (1:1)
Bramki: Białek 41 – Marszalik 7
Avia: Piotrowski – Kuliga, Dwórzyński, Głaz, Orzędowski, Wójcik, Mroczek, Maluga, Plesz, Białek, Prędota
Hutnik: Chorążka – Jaklik, Sosna, Tetych, Janecki, Sobala, Marszalik, Linca, Reczulski, Świątek, Rozkrut
Żółta kartki: Mroczek – Bienias, Świątek
Czerwona kartka: Mroczek 84 za drugą żółtą kartkę

Podlasie Biała Podlaska nie składa broni w walce o pozostanie w trzeciej lidze. Podopieczni Przemysława Sałańskiego pokonali w Piszczacu także broniącą się przed spadkiem Wisłę Sandomierz 5:2.

– Nasze zwycięstwo mogło być bardziej okazałe, ponieważ mieliśmy jeszcze kilka okazji do strzelenia goli – mówi Sałański. – Mecz toczył się pod nasze dyktando. Było trochę nerwów, ponieważ na początku drugiej połowie niepotrzebnie się cofnęliśmy i przyjezdni zdobyli kontaktowe trafienie, ale szybko odpowiedzieliśmy trzecią bramką. To ustawiło mecz. Już myślimy o następnym spotkaniu, które chcemy i musimy wygrać – dodaje.

Ekipa z Białej Podlaskiej opuściła strefę spadkową, ale może do niej wrócić w niedzielę (2 czerwca). Stanie się tak jeśli Wólczanka Wólka Pełkińska przynajmniej zremisuje u siebie z Motorem Lublin.

8 czerwca (godz. 17) Podlasie czeka derbowa konfrontacja w Puławach z Wisłą.

Podlasie Biała Podlaska – Wisła Sandomierz 5:2 (2:0)
Bramki: Kosieradzki 15, Dmowski 26, 60, Syryjczyk 57, Kaznocha 90 – Sudy 55, Nogaj 90
Podlasie: Wrzosek – Renkowski (85 Zabielski), Chyła, Konaszewski, Łakomy, Andrzejuk, Kosieradzki (72 Tkaczuk), Kaznocha, Leśniak (70 Nieścieruk), Dmowski (75 Martynek), Syryjczyk (65 Chmielewski)
Wisła: Wierzgacz – Wilk, Kolbusz, Czerwiak (46 Sornat), Piątkowski (80 Konefał), Kamiński, Sudy, Bętkowski, Nogaj, Piechniak, Pasternak (62 Poński)
Żółta kartka: Czerwiak
Sędziował: Mateusz Czerwień z Krakowa

Chełmiance nie udało się sprawić niespodzianki w starciu z zajmującą drugą pozycję Stalą Rzeszów. Podopieczni Artura Bożyka przegrali u siebie 0:4, ale dzięki korzystnym innym wynikom prawie zapewnili sobie pozostanie w gronie trzecioligowców.

Ekipa ze stolicy Podkarpacia od początku przeważała. Już w 2. minucie gola mógł strzelić Tomasz Płonka, ale posłał piłkę nad poprzeczką. W 9. min. w polu karnym był faulowany Michał Nawrot, a pewnym egzekutorem jedenastki okazał się doświadczony Wojciech Reiman.

Stal wciąż miała przewagę, ale w pierwszej części gry więcej bramek nie padło. W 41. min. boisko z powodu kontuzji musiał opuścić napastnik Chełmianki, Michał Efir.

W drugiej połowie pierwsi groźną sytuację stworzyli miejscowi, ale "główka" Krzysztofa Zawiślaka minęła celu. Zamiast remisu, za chwilę było 0:2, po celnym uderzeniu głową Płonki. Następnie znów ten zawodnik skierował piłkę do siatki, a gospodarzy na kwadrans przed końcem spotkania dobił wspomniany wcześniej Nawrot.

Za tydzień (8 czerwca, godz. 17) zespół z Chełma zmierzy się w Sandomierzu z Wisłą.

Chełmianka – Stal Rzeszów 0:4 (0:1)
Bramki: Reiman 10 z rzutu karnego, Płonka 62, 66, Nawrot 75
Chełmianka: Osuch – Czułowski, Kursa, Myszka (46 Chodziutko), Niewęgłowski, Koszel, Kocoł, Kwiatkowski, Kompanicki, Efir (40 Zawiślak), Szpak (65 Kotowicz)
Stal: Otczenaszenko – Kostkowski Chromiński (75 Jarecki) Mozler (84 Basista), Głowacki (76 Ceglarz), Sierant, Szeliga, Reiman, Nawrot (78 Ligienza), Goncerz (69 Zagdański), Płonka
Żółte kartki: Koszel, Kursa – Płonka, Kostkowski
Sędziował: Michał Górka z Tarnowa

Stal Kraśnik (z dziewięcioma młodzieżowcami w podstawowym składzie) nie pomogła walczącemu o ligowy byt Podlasiu Biała Podlaska. Drużyna prowadzona przez Jarosława Pacholarza przegrała w Skawinie z Wiślanami Jaśkowice 1:3, także bijącemu się o utrzymanie. Katem gości okazał się Krzysztof Szewczyk, kompletując klasycznego hatricka. Honorowe trafienie dla zespołu z naszego regionu zaliczył Adrian Kisiel, kończąc kontrę swojej ekipy.

8 czerwca (godz. 17) Stal w derbach regionu podejmie Orlęta Radzyń Podlaski.

Wiślanie Jaśkowice – Stal Kraśnik 3:1 (3:1)
Bramki: Szewczyk 10, 36 z rzutu karnego, 44 – Kisiel 37
Wiślanie: Napieralski – Czarnecki, Galos, Ochman, Kuliszewski, Lampart, Białek (19 Kołton), Żaba (80 Szcząber), Krasuski (33 Domaradzki), P. Morawski (69 Archipau), Szewczyk (69 Wcisło)
Stal: Śmieszek (90 Poleszak) – Gajewski, Kudriawcew (86 Lutsyk), Mazurek (52 Świech), Welman, Koneczny, Skrzyński, Wójtowicz, Nastałek, Partyka, Kisiel
Żółte kartki: Lampart – Mazurek
Sędziował: Jan Pawlikowski z Poronina

Drugi mecz w tym tygodniu przegrały Orlęta Radzyń Podlaski. Najpierw uległy w półfinale Regionalnego Pucharu Polski LZPN Hetmanowi Zamość, a dzisiaj w meczu o ligowe punkty okazały się gorsze od Sokoła Sieniawa, przegrywając 0:3.

Orlęta Radzyń Podlaski – Sokół Sieniawa 0:3 (0:2)
Bramki: Purcha 26, Surmiak 30, Jędryas 57
Orlęta: Nowacki – Ciborowski (74 Jaworski), Kursa, Kania, Idzikowski, Waniowski (46 Kalita), Lipiński, Gałązka (54 Kiczuk), Bożym (68' Barciak), Wojczuk (63 Szymala), Siwek
Żółta kartka: Drelich

W 33. serii gier zwycięstwa odniosły dwie pierwsze ekipy w tabeli. Liderujące Podhale Nowy Targ pokonało przed własną publicznością KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 2:0, a zajmująca drugą pozycję Stal zwyciężyła na wyjeździe z Chełmianką 4:0. Oznacza to, że Motor Lublin nie ma już żadnych szans na awans do drugiej ligi. Marnym pocieszeniem dla żółto-biało-niebieskich jest fakt, że sezon 2018/19 zakończą na najniższym stopniu podium.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ważna wygrana Podlasia. Motor Lublin stracił szanse na awans - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24