Ważny dzień dla ŁKS-u

/Express Ilustrowany
Kontrakt z nowym sponsorem i umowy z nowymi piłkarzami - to plan na we wtorek szefów ŁKS. Ale są też i niedobre wiadomości - Tomasz Nowak został wezwany przez Koronę Kielce do natychmiastowego wyjazdu na zgrupowanie kieleckiego zespołu i nie zagra w ŁKS.

Ełkaesiacy nie mają szczęścia, gdy zaczynają się interesować Nowakiem. Trzy lata temu było już praktycznie przesądzone, że podpisze kontrakt przy al. Unii, gdy do gry włączyła się Korona i przebiła finansowo ofertę łodzian. Teraz właściwie wszystko już było dogadane, ale Korona prawdopodobnie sprzeda do Wisły Kraków Cezarego Wilka i szefowie klubu zdecydowali, że nie rozwiążą kontraktu z Nowakiem. W ten sposób upadł pomysł sprowadzenia tego piłkarza do Łodzi.

Tomasz Wieszczycki i Tomasz Kłos, którzy odpowiadają za transfery w ŁKS, mają zatem spory problem, bo łódzki klub na dziesięć dni przed inauguracją sezonu wciąż jest bez rozgrywającego. Najpierw pewniakiem do tej roli był Marcin Nowacki, ale nowy prezes Wisły Płock nie podtrzymał obietnicy swojego poprzednika o rozwiązaniu kontraktu piłkarza po spadku z pierwszej ligi. Później łodzianie zainteresowali się Nowakiem, który też do ŁKS nie trafi. Być może trzeba będzie poszukać wśród graczy zagranicznych. Jeszcze niedawno słychać było głosy, że rolę rozgrywającego mógłby pełnić były piłkarz łódzkiego klubu Rafał Niżnik, który miał ochotę odejść z Górnika Łęczna. Łódzki klub jednak nie zaproponował mu pracy i w poniedziałek Niżnik przedłużył o rok kontrakt z Górnikiem.

Nowymi piłkarzami ŁKS mają we wtorek zostać Jakub Kosecki, Michał Łabędzki i Brain Marcellinus Obem. Kosecki zostanie wypożyczony na rok z Legii, natomiast Łabędzki i Obem prawdopodobnie zwiążą się z łódzkim klubem rocznymi umowami. Obaj są wolni, bo Obemowi skończyła się umowa z GKP Gorzów Wielkopolski, a Łabędzki w sobotę rozwiązał za porozumieniem stron swój kontrakt z Zagłębiem Lubin.

Najbardziej uniwersalnym piłkarzem z tej trójki, ale jednocześnie najmniej doświadczonym, jest Kosecki, syn byłego reprezentanta Polski Romana. W ekstraklasie Kosecki jr zagrał w dwóch meczach. Atutem młodego piłkarza, który pod koniec sierpnia skończy dopiero 20 lat, jest szybkość. Kosecki może grać zarówno na prawym, jak i lewym skrzydle, a także pełnić funkcję ofensywnego pomocnika.

Dla Łabędzkiego, który jest wychowankiem ŁKS, będzie to już drugi powrót na al. Unii. Poprzednio występował w ŁKS w rundzie wiosennej 2005/2006 i wywalczył z łódzką drużyną awans do ekstraklasy. Latem wrócił jednak do Pogoni Szczecin, z której był wypożyczony. Później grał jeszcze przez pół roku w Górniku Łęczna, by na dwa sezony trafić do Arki Gdynia. Przez ostatni rok był piłkarzem Zagłębia Lubin.

Trzecim nowym piłkarzem ŁKS ma być Obem, który prawdopodobnie będzie jedynym obcokrajowcem w łódzkim zespole. Nigeryjczyk z bardzo dobrej strony pokazał się w trakcie testów i przekonał szefów ŁKS do podpisania z nim umowy. Zrezygnowano za to z zatrudnienia Ariela Lindnera ze Stali Poniatowa, który przez kilkanaście dni trenował z ełkaesiakami.

Szefowie ŁKS zaproponowali podpisanie nowego kontraktu Rafałowi Kujawie, ale ten cały czas odmawia. Działa to... na jego niekorzyść, bo przez to, że ma obowiązujący kontrakt ze spółką ŁKS SSA, zarabia mniej niż inni piłkarze. W jego interesie byłoby albo odejście z ŁKS, albo podpisanie nowej umowy. A tak, Kujawa sam sobie szkodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24