Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

West Brom - Tottenham oraz Manchester City - Liverpool, czyli dokończenie 25. kolejki Premier League

Dawid Górzański
Na niedzielne popołudnie zaplanowane są tylko dwa spotkania Premier League, ale nie liczy się ilość, a jakość. Najpierw o 14:30 West Brom zagra u siebie z Tottenhamem, a następnie na deser czeka nas hit 25. serii spotkań czyli pojedynek Manchesteru City z Liverpoolem.

West Brom - Tottenham

W pierwszym niedzielnym spotkaniu wciąż spadający w tabeli West Brom podejmie na własnym boisku Tottenham, który po niespodziewanym remisie Evertonu z Aston Villą ma szansę odskoczyć drużynie Davida Moyesa na 3 punkty. Gospodarze nie są ostatnio w dobrej dyspozycji - nie wygrali żadnego spotkania w 2013 roku. Ostatnie zwycięstwo na własnym boisku zanotowali 22 grudnia. Koguty natomiast są w całkiem niezłej formie. Nie zaznali porażki od 9 grudnia ubiegłego roku, jednak zanotowali serię trzech remisów z rzędu - z QPR, Manchesterem United oraz Norwich. Z kanarkami zdołali wyrównać dopiero w 80. minucie po fantastycznym golu Garetha Bale'a. Warto dodać, że w poprzednich rywalizacjach między tymi zespołami najczęściej lepszy okazywał się Tottenham, bądź spotkania kończyły się remisami.

Gospodarze w tym spotkaniu wystąpią bez Petera Odemwingie, który ostatecznie nie przeniósł się do drużyny QPR oraz zmagającego się z kontuzją kolana George'a Thorna. Gotowy do gry po powrocie z Pucharu Narodów Afryki będzie Youssouf Mulumbu.

Z kolei w drużynie Tottenhamu zabraknie kontuzjowanych: Toma Huddlestone'a, Younesa Kaboula oraz reprezentanta Togo Emmanuela Adebayora, który w niedzielę zagra w meczu ćwierćfinałowym z Burkina Faso w ramach PNA. Do zespołu z wypożyczenia wrócił Harry Kane.

Kadry meczowe:

West Brom: Foster, Myhill, Daniels, Reid, Jones, Olsson, McAuley, Tamas, Popov, Ridgewell, Dorrans, Mulumbu, Yacob, Brunt, Morrison, Thomas, Long, Lukaku, Fortune, Rosenberg, El Ghanassy, Nabi

Tottenham: Lloris, Friedel, Walker, Naughton, Dawson, Gallas, Vertonghen, Caulker, Assou-Ekotto, Lennon, Sigurdsson, Livermore, Dempsey, Parker, Dembele, Huddlestone, Holtby, Bentley, Bale, Defoe, Kane

Manchester City - Liverpool

W najbardziej wyczekiwanym meczu 25. kolejki podopieczni Roberto Manciniego zmierzą się z drużyną The Reds. Liverpool nie ma sprzyjającego kalendarza gier w 2013 roku. W tygodniu podopieczni Brendada Rogersa mierzyli się w zremisowanym 2:2 meczu z Arsenalem na The Emirates, nieco wcześniej grali z Manchesterem United na Old Trafford, a teraz przyszedł czas by zagrali na Etihat Stadium z wiceliderem angielskiej ekstraklasy. Dla obu drużyn będzie to bardzo ważne spotkanie. Gospodarze jeżeli nie chcą zmniejszyć swoich szans na mistrzostwo muszą zredukować 10-punktową stratę do United. Goście z kolei, jeżeli wciąż chcą marzyć o czołowej czwórce i grze w LM nie mogą sobie pozwolić na to, by na 6 punktów uciekł im Arsenal, który w sobotnim meczu ze Stoke wygrał 1:0. Liverpool czeka naprawdę trudne zadanie, gdyż Eitihat Stadium to twierdza trudna do zdobycia. Manchester City na własnym boisku zwyciężył dotychczas 9 razy, dwa razy zremisował i doznał jednej porażki - w derbach z Manchesterem United. Gospodarze z pewnością będą chcieli zrehabilitować się za bezbramkowy remis w ostatniej kolejce z QPR.

Liverpool nie zachwyca na wyjazdach. W ostatnich 5 spotkaniach 2 razy wygrał, dwa razy przegrał i raz zremisował. Nie należy jednak odbierać szans gościom, gdyż dość dobrze spisują się w meczach z drużynami z czołówki, rok temu potrafili wygrać w Pucharze Anglii z Citizens 0:1, a w bardzo dobrej formie jest Luis Suarez, który zapowiedział, że zostanie w drużynie, niezależnie od miejsca, jakie zajmą na koniec sezonu.

- Liverpool jest silnym zespołem, niedzielny mecz będzie dla nas niebezpieczny - powiedział przed spotkaniem Roberto Mancini.

W defensywie City ponownie zabraknie kapitana Vincenta Kompany, jednak gotowy do gry będzie Matija Nastasic. Na Pucharze Narodów Afryki są wciąż bracia Toure. Do treningów powrócił już Maicon, a jeszcze w tym miesiącu w pełni sił ma być Micah Richards.
W składzie Liverpool'u zabraknie jeszcze nowego nabytku - Philippe Coutinho, z kolei gotowy do gry będzie Jose Enrique, który nabawił się drobnego urazu w środowym meczu z Arsenalem.

Kadry meczowe:

Manchester City: Hart, Pantilimon, Zabaleta, Nastasic, Lescott, Rekik, Clichy, Kolarov, Garcia, Rodwell, Barry, Milner, Nasri, Sinclair, Silva, Tevez, Dzeko, Aguero, Lopes

Liverpool: Reina, Johnson, Carragher, Agger, Enrique, Gerrard, Lucas, Henderson, Downing, Suarez, Sturridge, Jones, Wisdom, Skrtel, Allen, Shelvey, Sterling, Borini, Coates, Suso

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24