Drabczyk wcześniej pracował m.in. w Legii Warszawa. To on w stołecznym klubie odpowiadał za to, że Pepsi została tytularnym partnerem stadionu przy Łazienkowskiej.
Jego przyjście do Wrocławia było pomysłem m.in. prezydenta Rafała Dutkiewicza. Drabczyk miał w Śląsku zająć się sponsorami, ale - jak się okazało - trafił na bardzo trudny grunt i właściwie nie udało mu się pozyskać żadnego partnera, który znacząco wzmocniłby klubowy budżet. WKS nie ma na przykład sponsora na koszulkach. Tajemnicą Poliszynela było też to, że nie mógł dogadać się z prezesem Pawłem Żelemem.
Jak na stronie Śląska informuje Michał Mazur po odejściu Drabczyka spółka będzie miała jednoosobowy zarząd, którego członkiem pozostał Prezes Paweł Żelem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?