Widzew - Górnik, starcie niezadowolonych na stadionie przy al. Piłsudskiego

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Mateusz Michalski mógł w Nowym Sączu strzelić nie jedną, a przynajmniej trzy bramki dla Widzewa
Mateusz Michalski mógł w Nowym Sączu strzelić nie jedną, a przynajmniej trzy bramki dla Widzewa Fot. Krzysztof Szymczak
Piłka nożna. Wicelider tabeli Górnik Łęczna będzie rywalem piłkarzy Widzewa w piątkowym (godz. 17.40) meczu 26. kolejki Fortuna 1. ligi, który rozegrany zostanie na stadionie przy al. Piłsudskiego.

Będzie to starcie niezadowolonych. Widzew po bardzo dobrym początku wiosny, przegrał z Zagłębiem 0:3, zremisował z Puszczą 0:0 i przegrał z Sandecją 1:3. Górnik Łęczna trenera Kamila Kieresia jak przystało na wicelidera ma większe wymagania, a jego piłkarze narzekają po ostatnich... remisach: 1:1 z Jastrzębiem i 0:0 z Puszczą.

- Nie możemy być z tego meczu zadowolonymi - mówił po ostatnim spotkaniu z Puszczą obrońca Górnika Łęczna Paweł Baranowski. - Nie przyzwyczailiśmy kibiców do tak grającego Górnika. Puszcza dobre broniła, ale my też zawiedliśmy. Nie chcę dramatyzować. Wierzymy w nasz zespół. Chwilowe niepowodzenie nas nie zniechęci. Stać nas na dobrą i bardzo dobrą grę. Musimy usiąść, porozmawiać i poprawić swoją grę, by zwycięstwa przyszły.

Górnik na wyjazdach prowadzi otwartą grę, a żaden mecz w roli gościa z jego udziałem nie zakończył się bezbramkowym remisem. Górnik wygrał na wyjazdach z Arką, Koroną, Resovią, Bełchatowem. Stadion Widzewa można uznać za twierdzę, bo łodzianie przegrali tutaj tylko raz w tym sezonie - w derbach z ŁKS.

Będzie to pierwszy mecz trenera Marcina Broniszewskiego w Łodzi. Czy po ostatnim blamażu z Sandecją, szkoleniowiec dokona roszad w składzie? Jedna zmiana jest wymuszona, bo po czwartej żółtej kartce nie zagra Patryk Stępiński.

Najlepszym strzelcem Górnika jest Bartosz Śpiączka (Górnik Łęczna) - 8 goli, a po siedem mają m.in. widzewiak Marcin Robak i Paweł Wojciechowski z Górnika. Łęczna to bramkostrzelny zespół, ma 36 goli, tyle co lider Termalica (ma 3 mecze mniej), a więcej strzelił tylko ŁKS - do tej pory piłkarze z al. Unii trafili 45 razy.

Nastroje w drużynie Widzewa są podłe, bo piłkarze zdają sobie sprawę, że zawalili w Nowym Sączu, zwłaszcza nie mogą sobie darować straty trzeciej bramki. Na boisku było wtedy jedenastu widzewiaków przeciwko dziewiątce rywali.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Widzew - Górnik, starcie niezadowolonych na stadionie przy al. Piłsudskiego - Dziennik Łódzki

Wróć na gol24.pl Gol 24