Widzew gra w poniedziałek pod Wawelem z Cracovią, prowadzoną przez łodzianina

Na inaugurację sezonu widzewiacy zremisowali w Mielcu ze Stalą 1:1 (1:0). „Pasy”, czyli Cracovia radzi sobie na starcie rozgrywek całkiem dobrze, bo najpierw zremisowała u siebie z Piastem Gliwice 1:1 (0:1), a następnie zaskakująco pokonała pod Jasną Górą Raków Częstochowa 1:0 (0:0). Widzewiacy, oprócz remisu w Mielcu, wygrali jeszcze z poznańskim Lechem 2:1 (2:1). Będzie to mecz gatunku tych bez faworyta. Szczególne będzie to natomiast spotkanie dla trenera gospodarzy Dawida Kroczka. To łodzianin, który prowadził w naszym regionie choćby Sokoła Aleksandrów, czy Unię Skierniewice. Pod Wawel przyszedł z misją prowadzenia reaktywowanych rezerw. Na początku kwietnia tego roku zajął jednak miejsce Jacka Zielińskiego i jest po raz pierwszy w swojej trenerskiej przygodzie trenerem ekstraklasowym. Dla niego wygrana z Widzewem byłaby bez wątpienia największym sukcesem w pracy szkoleniowej.

- Wygrana z Rakowem i to na jego boisku podbudowała nas - mówi trener. - To już jednak historia i liczy się tylko poniedziałkowy mecz z Widzewem. Ważne, że mam do dyspozycji wszystkich piłkarzy, żaden nie narzeka na uraz, nikt nie pauzuje za kartki. Członkowie mojego sztabu szkoleniowego widzieli na żywo wygraną widzewiaków z Lechem Poznań. Cóż mogę powiedzieć, odzianie, to groźny i poukładany zespół. Mamy jednak swój plan na to spotkanie, ale zobaczymy, jak to będzie wyglądało na boisku. Cóż, liczę na dobrą grę swojego zespołu oraz zgarnięcie kompletu punktów.

Co na to szkoleniowiec łodzian? - Znam dobrze filozofię trenera Dawida Kroczka, wiele razy mieliśmy bowiem okazję rywalizować i widać już, że to jego drużyna. Dużych zaskoczeń nie ma, prezentuje styl, który chce, a jest to solidna defensywa i z tego są znane jego drużyny. Mecz z Rakowem pokazał, że Cracovia jest mocna, ale są mechanizmy, które mogą spowodować, że będzie tworzyć mało sytuacji.

Sędzią głównym meczu będzie Jarosław Przybył z Kluczborka. Będzie to dla niego drugie ekstraklasowe spotkanie w tym sezonie, bo prowadził już starcie Motoru Lublin z Rakowem Częstochowa. Dodajmy, że w poprzednim sezonie nie był ani raz rozjemcą w ligowym spotkaniu widzewiaków. Jego asystentami będą natomiast Krzysztof Myrmus i Maciej Kosarzecki. Jacek Małyszek będzie sędzią technicznym, a do obsługi systemu VAR wyznaczono natomiast Wojciecha Mycia oraz Marcina Borkowskiego. ą