Widzew. Jak łodzianie poradzą sobie z tak licznymi kontuzjami w zespole?

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Fabio Nunes nie zagra już w tym roku
Fabio Nunes nie zagra już w tym roku grzegorz gałasiński
Przed trenerem występujących w ekstraklasie piłkarzy Widzewa Januszem Niedźwiedziem bardzo poważne wyzwanie. Chodzi o plagę urazów w drużynie.

Jeśli chodzi o sytuację czysto sportową Widzewa, nie ma żadnych powodów do bicia na alarm. No, chyba że ktoś oczekiwał od czterokrotnych mistrzów Polski, iż już w swoim pierwszym po ośmiu latach sezonie w krajowej elicie będą od samego początku zmagań nadawać ton w ekstraklasie. Tak to nie działa, choć może powiedzmy inaczej: zdarza się, ale niezwykle rzadko.

Szkoleniowiec drużyny z Łodzi musi się natomiast mocno wysilić, układając już nawet nie tylko skład wyjściowej jedenastki, ale również i meczową kadrę na najbliższe ligowe starcie w sobotę o godz. 12.30 ze Stalą w Mielcu

Jak poinformował rzecznik prasowy klubu z al. Piłsudskiego Marcin Tarociński, potwierdziły się najgorsze obawy dotyczące Fabio Nunesa. Po brutalnym faulu Michała Rakoczego w trakcie meczu z Cracovią Kraków i serii dokładnych badań lekarskich okazało się, że szybki Portugalczyk nie zagra już w tym roku. Obecnie oczekuje na decyzję odnośnie sposobu leczenia stawu skokowego.

Ale, żeby było jasne, na tym problemy Niedźwiedzia się nie kończą. Mateusz Żyro doznał uszkodzenia mięśnia czworogłowego uda. Jutro przejdzie kontrolne badania. Ernest Terpiłowski uszkodził więzadła stawu kolanowego i będzie dopiero powoli wprowadzany do zajeć z drużyną. Bartłomiej Pawłowski po kontuzji mięśnia przywodziciela jest wprowadzany do treningu z zespołem, a po jutrzejszej konsultacji lekarskiej zostanie ustalony czas powrotu do pełnej sprawności. Z kolei Jakub Wrąbel kontynuuje rehabilitację z klubowymi fizjoterapeutami i przechodzi zabiegi, treningi z zespołem wznowi w połowie października. Na szczęście coraz lepiej czuje się już Albańczyk Juljan Shehu, który zaczął ćwiczyć w pełnym mikrocyklu z drużyną.

Trener Stali Adam Majewski: Nie dojechaliśmy mentalnie na mecz

Stal nie będzie zbyt miło wspominała meczu dziewiątej kolejki ekstraklasy. Trudno się temu dziwić, skoro drużyna z Podkarpacia przegrała na Podlasiu z Jagiellonią Białystok 0:4 (0:3).

Była to zdecydowanie zasłużona wygrana Jagiellonii. Wynik mógł być nawet wyższy. Nie dojechaliśmy na ten mecz mentalnie. To dla mnie niezrozumiałe. Zabrakło nam determinacji i to mnie bardzo martwi. Biorę tę porażkę na siebie. Ponoszę za nią pełną odpowiedzialność - stwierdził szkoleniowiec Stali w trakcie konferencji prasowej

Stal: Bartosz Mrozek - Fryderyk Gerbowski, Arkadiusz Kasperkiewicz, Mateusz Matras, Marcin Flis, Krystian Getinger (82, Fabian Hiszpański) - Maciej Domański, Paweł Żyra (46, Adam Ratajczyk), Piotr Wlazło (61, David Poreba), Bogdan Vastsuk (46, Mikołaj Lebedyński) - Saïd Hamulic (61, Mateusz Mak).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Widzew. Jak łodzianie poradzą sobie z tak licznymi kontuzjami w zespole? - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24