Widzew Łódź - Pogoń Siedlce 1:1. Kolejny remis! Co wy robicie, RTS co wy robicie - tak żegnali kibice swoich idoli
Gra Widzewa była lepsza, piłkarze wykazywali większe zaangażowanie, ale kolejne gole nie padały. W 70. minucie goście mieli doskonałą sytuację, by wyrównać stan meczu. Po koronkowej akcji w polu karnym sam na sam z Wolańskim znalazł się Adam Mójta - najpierw uderzył w słupek, a dobitkę obronił bramkarz Patryk Wolański.
W 80 minucie Pogoni udało się doprowadził do remisu. Sędzia uznał, że Kohei Kato sfaulował w szesnastce jednego z rywali i podyktował rzut karny. Na gola pewnie zamienił go Adam Mójta. Łodzianie mogli natychmiast odpowiedzieć, ale Mójta wybił z linii bramkowej piłkę uderzoną głową przez Daniela Tanżynę.
W końcówce było nerwowo, piłkarze obu drużyn skoczyli sobie do gardeł, co skutkowało drugą żółtą kartką dla strzelca gola dla Pogoni. Przewagi nie można było wykorzystać, bo sędzia zakończył mecz.
Co wy robicie, RTS co wy robicie – skandowali zawiedzeni kibice Widzewa. Oni stworzyli doskonałą promocję Łodzi w telewizji, piłkarze niestety nie.