Widzew pokonał Lecha. To tylko sparing, ale wynik cieszy

Jan Hofman
Jan Hofman
Piłkarze Widzewa, w pierwszym meczu sparingowym podczas przygotowań do startu nowego sezonu ekstraklasy, wygrali 2:1 w Poznaniu z Lechem!

Drużyna gospodarzy to mistrz Polski, który przygotowuje się do rywalizacji w pierwszej rundzie eliminacji Champions League.
Zwycięstwo łodzian, to na pewno duży pozytyw i powinno dać zespołowi poważny zastrzyk optymizmu podczas przygotowań do pierwszego spotkania w ekstraklasie.

Obydwie drużyny są po kilku ciężki treningach, stąd też w ich grze nie było odpowiedniej dynamiki i szybkości akcji. To jednak w tym okresie przygotowań nie dziwi. Piłkarze chcieli, ale w ich poczynaniach widać było duży problem w budowaniem wielu ciekawych składnych akcji. Nie zmienia to jednak faktu, że Widzew nie ustępował mistrzowi kraju, ba, długim fragmentami miał więcej z gry.
Na pewno zawodnikom nie pomagała im także upalna pogoda. Spotkanie rozpoczęło się niemal w południe.

Gospodarze świadomie wybrali tę godzinę, bo mieli przedsmak warunków, które mogą na nich czekać w Azerbejdżanie podczas spotkania z Karabachem Agdam. Trzeba też pamiętać, że w składzie poznaniaków zabrakło kilku podstawowych zawodników. Wciąż niezdolny do gry jest Bartosz Salamon, dłuższe wolne dostali chociażby Lubomir Satka, Jesper Karlstroem czy Nika Kwekweskiri.
Trzeba jednak zauważyć, że drugiej części spotkania łodzianie mieli nieco łatwiej, bowiem w przerwie sztab szkoleniowy Kolejorza wymienił całą jedenastkę. Na murawie pojawiło się aż siedmiu młodych piłkarzy, którymi dyrygowali Bednarek, Douglas i Ba Loua.
Oczywiście trzeba było się sporo napracować na boisku, bo dublerzy Lecha nie zamierzali być wyłącznie statystami i ochoczo walczyli na murawie.

Poznaniacy po meczu sugerowali, że ich porażka wynika z bramkarskich błędów, ale to zmartwienie Lecha, a w Widzewie cieszą się, że piłkarze potrafili je bezwzględnie wykorzystać. Taki jest futbol, ktoś robi prezent, to trzeba być grzecznym i go przyjąć. Nie wypada inaczej!

Na środku widzewskiej defensywy zagrał Żyro. Widać wyraźnie, że były piłkarz Stali Mielec potrzebuje jeszcze nieco czasu, aby można było mówić, że wkomponował się dobrze w zespół. Jednak gola w debiucie zaliczył. Pierwszy raz w zespole z al. Piłsudskiego zagrali też inni nowi: Szota oraz Shehu. Z oczywistych powodów z ocenami trzeba poczekać do następnych pojedynków. Za tydzień mecz z pierwszoligowym GKS Tychy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Widzew pokonał Lecha. To tylko sparing, ale wynik cieszy - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24