Derby Łodzi. O której mecz? Znów będą zmiany w drużynie Widzewa

Tylko remis

A przecież w wiosennym planie Widzewa na pogoń za czołówką piłkarskiej pierwszej ligi i szybkie zmniejszanie dystansu do szóstej pozycji w tabeli (ostatniej dającej prawo gry w barażach o ekstraklasę) były zwycięstwa w dwóch pierwszych tegorocznych spotkaniach.

Nie udało się zrealizować ambitnych założeń, bo kapitan drużyny z al. Piłsudskiego zapomniał co to jest odpowiedzialność i postanowił zabawić się w boiskowego zakapiora. Mowa oczywiście o Matuszu Możdżeniu, który ujrzał w piątkowym spotkaniu czerwoną kartkę. Z tego powodu Widzew przez prawie godzinę musiał sobie radzić w osłabieniu. Ostatecznie udało się wywalczyć punkt, ale koledzy mogą mieć pretensje o taką nieodpowiedzialność.

Statystycy wyliczyli, że to trzeci przypadek, gdy piłkarze Widzewa na własnym boisku są karani czerwonymi kartkami (wcześniej Poczobut z ŁKS oraz Nowak z Zagłębiem).

Derby Łodzi. Znów trzeba zmieniać

Wydaje się, że trener Enkeleid Dobi w trakcie licznych sparingów wypracował sobie podstawową jedenastkę. Jednak, jak to w życiu bywa, już w drugim tegorocznym spotkaniu musiał wprowadzić roszady. W meczu z Radomiakiem dokonał w jedenastce jednej zmiany, ale pamiętać należy, że była ona wymuszona.

Z powodu urazu stawu skokowego na boisku nie zobaczyliśmy Patryka Stępińskiego, którego miejsce na lewej obronie zajął Kacper Gach. Dla wypożyczonego z Podbeskidzia Bielsko--Biała defensora był to debiut w zespole i trzeba przyznać, że udany.

Teraz, w sobotnich derbach Łodzi, trzeba będzie znów kombinować, bo Możdżenia czeka kara zawieszenia przynajmniej na dwa spotkania (tak stanowi regulamin PZPN).

Derby Łodzi. Kto zagra?

Na szczęście wydaje się, że trener ma w kadrze wielu zawodników, których pojawienie się na boisku nie osłabi potencjału tej drużyny. Przypomnijmy, że na debiuty w RTS czekają pozyskani zimą obcokrajowcy Czech Marek Hanousek, Brazylijczyk Caique i Łotysz Vjaceslavs Kudrjavcevs. Nie wolno też zapominać o zdolnej widzewskiej młodzieży: Karolu Czubaku, Merveille Fundambu i Filipie Bechcie.

Derby Łodzi. O której mecz

Mecz rozpocznie się o godz. 13.