Widzew się rozpędza. W sobotę wyjazdowy mecz w Kleszczowie

Paweł Hochstim, Dariusz Piekarczyk/Dziennik Łódzki
Widzew Łódź - Włókniarz Zelów
Widzew Łódź - Włókniarz Zelów Jarosław Kosmatka/Dziennik Łódzki
Dwadzieścia dwa dni temu piłkarze Widzewa przegrali sparing z KKS Koluszki 0:2. Wczoraj pokazali, że przez ten czas zrobili wielkie postępy...

Widzewiacy łatwo pokonali grającą w klasie okręgowej drużynę z Koluszek w pierwszej rundzie okręgowego Pucharu Polski. Rozegrane w Koluszkach spotkanie zakończyło się wynikiem 6:0, a gdyby w pierwszej połowie łodzianie strzelali celniej to możliwy byłby i wynik dwucyfrowy.

Trener Witold Obarek dał odpocząć większości podstawowych piłkarzy - nie zagrali m.in. Adrian Budka, Princewill Okachi, czy Mariusz Rachubiński - ale na wynik spotkania nie miało to żadnego wpływu. Zanim w pierwszej połowie sędzia podyktował karnego za faul Rafała Adamczyka na Damianie Gilarskim, wykorzystanego przez Michała Czaplarskiego, widzewiacy mieli kilka doskonałych okazji bramkowych, ale pudłowali.

Gdy jednak wreszcie zdobyli pierwszego gola, kolejne bramki posypały się błyskawicznie. A w końcówce piłkarze z Koluszek nie mogli już doczekać się końcowego gwizdka, który zakończył strzelaninę. W sumie łodzianie wygrali 6:0, a golami podzielili się Czaplarski i Damian Marcioch (po dwa) oraz Adrian Kralkowski i Kamil Wielgus.

Dla łódzkiej drużyny było to już czwarte zwycięstwo w tym sezonie - wcześniej wygrali trzy spotkania w czwartej lidze - i trzeci mecz bez straconego gola. Widać, że przeprowadzana na szybko przed sezonem selekcja była prawidłowa.

W sobotę widzewiacy rozegrają kolejny mecz w czwartej lidze, a ich rywalem w Kleszczowie będzie Omega. Zarząd tego klubu podjął decyzję, że cała kryta trybuna przeznaczona zostanie dla kibiców zespołu z Łodzi.

Na mecz wpuszczonych będzie sześciuset sympatyków Widzewa, a weryfikacja nastąpi na podstawie sporządzonej przez RTS Widzew listy kibiców. Kibice Omegi wpuszczani będą na obiekt od strony budynku klubowego. Maksymalnie mecz będzie mogło obejrzeć 350 sympatyków miejscowego klubu, dla których przygotowane zostaną miejsca stojące przed budynkiem.

- Przepraszamy naszych kibiców za ewentualne niedogodności, ale chcemy ten mecz zorganizować jak najlepiej zachowując przede wszystkim zasady bezpieczeństwa. Zależy nam na tym aby każdy to spotkanie wspominał jako piłkarskie święto - tłumaczy Jan Gurazda, prezes Omegi Kleszczów.

Można spokojnie założyć, że ze sprzedażą biletów dla kibiców Widzewa Omega nie będzie mieć problemów, bo fani łódzkiego klubu zapełniają w tym sezonie każdy obiekt, na którym gra ich drużyna. Podobnie było też w Koluszkach, gdzie łodzianie mogli liczyć na wsparcie swoich fanów.

Nic więc dziwnego, że zarówno szefowie, jak i kibice Widzewa z niecierpliwością czekają na nowy stadion. O postępach w pracach piszemy poniżej, natomiast wczoraj dobre wiadomości doszły też z łódzkiego magistratu, gdzie radni dokonali niezbędnych przesunięć w budżecie, by mogła rozpocząć się przebudowa obiektu sportowego przy ul. Małachowskiego, tzw. Łodzianki. Docelowo z tego ośrodka mają korzystać piłkarze Widzewa, którzy od dłuższego czasu mają problem z boiskami treningowymi. W poprzednim sezonie klub należący jeszcze do Sylwestra Cacka wynajmował boiska w Gutowie Małym, natomiast obecny Widzew trenuje na obiektach Szkoły Mistrzostwa Sportowego oraz na boisku przy ul. Potokowej.

Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24