Widzew w drodze do ekstraklasy z nowym autokarem, Henrykiem i kibicami

Podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia są na pewno wdzięczni rzeszowskiej drużynie, ale sentymenty trzeba odłożyć na bok i uniknąć pójścia w ślady Arki.

Związki Resovii z Łodzią są bardzo ścisłe. Trenerem tej drużyny jest od września 2021 Dawid Kroczek, były trener w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Łodzi, później w Sokole Aleksandrów. Zastąpił na stanowisku pierwszego trenera Resovii... Radosława Mroczkowskiego, który jest ostatnim trenerem, mającym w CV sukces Widzewa w ekstraklasie. Widzewiacy, a dokładniej Dzieciaki Mroczkowskiego, w sezonie 2012/13 zajęły 13 miejsce w ekstraklasie, co było wtedy dużym sukcesem. Rok później spadli do pierwszej ligi i do elity nie mogą wrócić do dziś.

Po dziesięciu latach chudych Widzew jest bardzo blisko powrotu do ekstraklasy, ale pewność awansu, bez względu na wyniki innych spotkań, zapewnią łodzianom trzy wygrane w trzech ostatnich kolejkach. Pierwszy taki mecz właśnie z Resovią odbędzie się już jutro w Łodzi.

- Wykonaliśmy jeden z czterech kroków, które nam zostały do końca - mówił po derbach trener Janusz Niedźwiedź. - Mamy jeszcze trzy finały przed sobą. Świetnie, że wróciliśmy na to drugie miejsce, ale nie ma co na to patrzeć. Pocieszymy się bardzo krótko, ale trzeba zaraz skupić się na sobocie. Najważniejsze jest jednak miejsce na koniec sezonu. Dobrze, że mamy wszystko w swoich rękach, bo to jest kluczowe. Dobrze być zależnym od siebie. Ta walka będzie toczyć się do końca. Zespół zrobi wszystko, żeby wygrywać. Dzisiejsze zwycięstwo dedykuję wszystkim naszym kibicom, którzy wspierali nas nawet w słabszych chwilach.

Kibice byli zachwyceni wygraną w derbach, o czym świadczy m.in. przywitanie piłkarzy przed stadionem, które miało miejsce po derbach. Piłkarze byli zaskoczeni, że tak wielu fanów czekało na to, by podziękować drużynie za zdobycie korony króla Łodzi. Niektórzy gracze, także obcokrajowcy uwieczniali na komórkach wydarzenia, które na innych stadionach są niespotykane. Widzewiaków witano fajerwerkami, jakby wygrali przynajmniej Ligę Mistrzów.

Ciężko nam sobie wyobrazić, co się będzie działo w Łodzi, kiedy Widzew zapewni sobie awans do ekstraklasy.

Tymczasem władze klubu podpisały umowę z firmą Aro Trans, która wygrała organizowany przez Widzew przetarg na okazjonalny przewóz osób. Kibice za pośrednictwem platformy Widzew Plus będą mogli zakupić cegiełki, z których zysk zostanie w całości przekazany na oklejenie oraz utrzymanie nowego klubowego autokaru. Cena pojedynczej cegiełki wyniesie 19,10 zł. Fani, którzy zakupią pakiet trzech cegiełek, zagwarantują sobie, oprócz certyfikatu, umieszczenie na burtach autokaru swojego imienia i nazwiska, ksywki lub nazwy organizacji.