Czy żałuje, że podjął się pracy w Łodzi?
Dzisiaj mógłbym powiedzieć, że żałuję, bo to pewnie też ma wpływ na to, że teraz ciężko jest mi znaleźć pracę. Kojarzy się mnie z Widzewem i z tym, że spadł z ligi, rozpadł się i gra w III lidze. Ja chciałem temu klubowi pomóc i nie żałuję tego, że próbowałem. Żałuję, że nie trafiłem do Widzewa, kiedy zaczął się sezon, bo runda rewanżowa, w której prowadziłem łodzian, pokazała, że uzbierałem tyle punktów, że w perspektywie sezonu, na pewno zakończylibyśmy sezon na miejscu, które dawało utrzymanie. Podzieliłem się pięcioletnim modelem działania, który opracowałem. Stało się to powodem do nabijania czy szydzenia. Z kontekstu wyrwane było tylko to, że chciałbym, żeby Widzew grał w Lidze Mistrzów. Gdyby prześledzić cały plan, to nie byłoby się z czego śmiać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?