Wieczysta Kraków - Avia Świdnik 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Mykytyn 49, 1:1 Majewski 66.
Wieczysta: Krawczyk - Faworow, Kołodziej, Hoyo-Kowalski, Klimczak - Torres, Pietras (55 Pałaszewski), Moulin, Majewski, Mak (45+1 Bąk) - Hebel (87 Skoczeń).
Avia: Rosiak – Drozd, Midzierski, Mykytyn, Niewęgłowski – Maluga, Dobrzyński, Uliczny, Kunca – Kompanicki (70 Wdowiak), Zając (46 Rak).
Sędziował: Przemysław Mielczarek (Kluczbork). Żółte kartki: Pietras - Niewęgłowski, Rosiak, trener Mierzejewski. Czerwona kartka: Midzierski (40). Widzów: 600.
Piłkarze Avii zaczęli tak, jakby chcieli powiedzieć gospodarzom: „sorry, my tu będziemy rządzić”. Po paru minutach Wieczysta wyhamowała przeciwnika, ale było już jasne, że przed nią schody. Goście byli mobilni, dynamiczni, broniąc się nie zostawiali luk, które krakowianie mogliby wykorzystywać.
Wieczysta pierwszy raz bliska gola była w 28 min – to wtedy Majewski trafił z rzutu wolnego w poprzeczkę. Trzy minuty później gospodarze pierwszy raz doszli do klarownej okazji, ale Torres strzelając z kąta nie pokonał Rosiaka.
To wszystko stało się nieważne w 40 minucie. Do szybkiego ataku Wieczystej przy bocznej linii ruszył Michał Mak. No i nastąpił przeszywający trzask. Trzask kości łamanej przez Tomasza Midzierskiego, który swoją nogą złamał zawodnikowi gospodarzy kości piszczelową i strzałkową…
Kiedy faulujący zobaczył nienaturalnie wygiętą nogę rywala, z przerażenia chwycił się za głowę, nachylił się nad Makiem – w ubiegłym sezonie razem grali w Górniku Łęczna… Do pracy wkroczyły służby medyczne; w trakcie oczekiwania na karetkę przy leżącym na noszach piłkarzu pojawiła się żona z synkiem.
Ambulans zabrał Michała Maka do szpitala po paru minutach II połowy. A Avia wtedy zdobyła gola: po rzucie rożnym (centrował Uliczny) celnie zagłówkował Mykytyn.
Wieczysta przystąpiła do zmasowanego ataku, za moment okazji do wyrównania nie wykorzystał Bąk. Ataki przyniosły efekt w 66 minucie, kiedy po podaniu Torresa gola głową zdobył Majewski.
W 73 min Hiszpan mógł wyprowadzić Wieczystą na prowadzenie - pojechał z piłką w kontrze, wjechał w pole karne, i uderzył obok słupka. Taki sam był efekt, kiedy Majewski wykonał efektowny wolej w zamieszaniu pod bramką Avii 7 minut później. A w kolejnej akcji "Maja" trafił w poprzeczkę. Jednak w 84 min mógł paść i gol dla gości - Maluga zagłówkował tuż obok celu. Z kolei w 90 min zapachniało rzutem karnym dla gości, jednak sędzia faulu Faworowa na Ulicznym się nie dopatrzył i gra była kontynuowana.
Wieczysta po 14 meczach ma 28 punktów, Avia 26. Na prowadzeniu w tabeli na pewno pozostanie ŁKS Łagów, który ma 30 pkt, a swój mecz w tej kolejce rozegra w niedzielę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Reprezentacja Polski. Rzecznik PZPN o problemach w kadrze