Nowy kontrakt dla wielkiego talentu
Jeszcze pół roku temu działacze Kolejorza nie myśleli o przedłużeniu umowy z 19-letnim pomocnikiem. Jego zaangażowanie, determinacja i umiejętności wyróżniały się na tle zespołu i w wielu momentach, dzięki jego grze, udawało się zdobyć punkty. Wilak jest doskonałym przykładem na to, że cierpliwość i walka o swoje się opłaca.
Kontrakt wygasał w grudniu 2023, lecz ostatecznie obu stronom udało się dojść do porozumienia w ostatni dzień maja. Pomimo propozycji z innych klubów z ekstraklasy, a także zza granicy, Filip Wilak podpisał kontrakt z Lechem Poznań do 30 czerwca 2026 roku.
- Czuję radość, że mogę kolejne lata dzielić z klubem, w którym jestem od 13 lat. Na pewno dla wychowanka jest to moment o którym każdy marzy. Cieszę się, że moja praca na boisku została doceniona i że mogę związać się z klubem na kolejne trzy lata
- powiedział w rozmowie z nami Filip Wilak.
Intensywna runda wiosenna
W rundzie rewanżowej strzelił sześć bramek, zaczynając od spotkania z Radunią Stężyca (1:0). Jego dobra dyspozycja przełożyła się również na medal "Piłkarskich Orłów". Skrzydłowy rezerw Lecha Poznań zapewnił sobie zwycięstwo w plebiscycie wpisując się na listę strzelców w każdym marcowym meczu. Zdobył w nich cztery bramki i został najlepszym strzelcem marca w Wielkopolsce.

Wysoka forma Filipa Wilaka została także dostrzeżona przez selekcjonera reprezentacji Polski U-20, Miłosza Stępińskiego, który powołał 19-letniego zawodnika na marcowe zgrupowanie i mecz towarzyski z Czechami (0:1). Po nim młody lechita zaczął trenować z pierwszym zespołem.
Z każdym kolejnym meczem Wilak nabierał pewności siebie. To z kolei przełożyło się na odpowiedzialną i skuteczną grę. Niestety, w wygranym spotkaniu z Olimpią Elbląg (po jego trafieniu), 19-letni skrzydłowy doznał kontuzji i musiał opuścić boisko w 63. minucie. Od tamtego spotkania Wilak zmagał się z urazem i był wyłączony z gry przez miesiąc.
Po powrocie do zdrowia 19-letni pomocnik miał okazję zadebiutować na boiskach PKO BP Ekstraklasy. W naszej ocenie najlepiej zaprezentował się w spotkaniach z Rakowem Częstochowa i Jagiellonią Białystok. W tym drugim umiejętnie zabrał się z piłką i wywalczył rzut karny, po faulu Israela Puerto.
- Chciałbym grać coraz więcej minut w ekstraklasie i ogrywać się w niej. Uważam, że poziom ekstraklasy jest dużo wyższy niż drugiej ligi - dlatego potrzeba w tym wszystkim spokoju i systematyczności. Będę na to pracował. Chciałbym zaistnieć w ekstraklasie i obronić się liczbami, które w przypadku skrzydłowego są bardzo ważne. Mam nadzieję, że z czasem przyjdzie więcej spokoju, a ja będę mógł pokazać 100 proc. swoich umiejętności
- zakończył najlepszy strzelec Lecha II Poznań.
Wzloty i upadki Lecha Poznań w sezonie 2022/23. Przeżyliśmy ...
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?