Wiem, że nic nie wiem

Więcej opinii i komentarzy znanych publicystów w specjalnym dziale

Tym razem losowanie budziło więcej obaw niż nadziei. W końcu trafiliśmy dopiero do 4. koszyka i mogliśmy wylosować trzy naprawdę mocne „z nazwy” reprezentacje. Pytany o to przez TVP przed puszczeniem kuleczek w ruch Franciszek Smuda, odpowiadał, że w 73’ i 74’ Polska też nie była faworytem... Jaki sens ma jednak porównywanie dzisiejszej drużyny narodowej do tej sprzed blisko 40 lat? Nawet orzełek na koszulkach był inny…

Kilka godzin później wszystko było już jasne. Anglia, Ukraina, Czarnogóra, Mołdawia, San Marino. No i zaczęło się szacowanie szans na awans. Komentujący losowanie eksperci i dziennikarze niczym selekcjoner masowo zaczęli spoglądać w… przeszłość, na której podstawie próbują przewidywać przyszłość. To już nie lepiej ze szklanej kuli?

Reprezentacja Polski - mecze towarzyskie, wyniki, powołania, polska kadra na Euro 2012

Wyjątkowo pechowe wydaje się zwłaszcza wylosowanie Wyspiarzy, i to wcale nie ze względów sportowych. Znowu powróci mit o człowieku, który nie tyle co zatrzymał Anglię, co pogrążył ją w miesięcznej żałobie. Wspominki, urywki meczu, jeszcze raz wspominki i Jan Tomaszewski w roli mesjasza. No „Nasze Wembley” jak się patrzy. Tak samo z Ukrainą, w końcu „niedawno” graliśmy z naszymi sąsiadami w eliminacjach do World Cup 2004. Jerzy Engel zaciera już ręce… Tylko ile razy będziemy się jeszcze tym samym fascynować? No i… po co? Kijem Wisły nie zawrócisz, a czasu nie cofniesz. Miło wspominać dawne sukcesy, zdecydowanie bardziej pożyteczne jest jednak analizowanie przyczyn porażek, wyciąganie wniosków. Niestety nie dla ekspertów z TVP.

Najrozsądniejszym pomysłem na rzeczowe ocenienie szans „biało-czerwonych” na awans jest przyjrzenie się formie prezentowanej przez naszych rywali (wszak i ta faworyzowana Anglia nie pojechała do Austrii i Szwajcarii w 2008 roku). Tylko nawet jeszcze nie dziś, bo do startu eliminacji ponad rok, przez który wiele może się zmienić.

Grupa jaka jest, każdy widzi – tyle możemy powiedzieć na dziś.