Koniec spotkania. Trzeci zespół w duńskiej tabeli zwyciężył z krakowską Wisłą. Po tym meczu trzeba zwrócić uwagę na katastrofalną grę defensywną mistrza Polski. Należy to zdecydowanie poprawić przed meczem ze Standardem. Dobrym prognostykiem jest gra Ivicy Ilieva. Jego bramka przypominała wejścia w pole karne Zlatana Ibrahimovica za jego najlepszych lat.