Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Jerzy Brzęczek: Następny tydzień w Wiśle będzie bardzo gorący!

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Wiśniewski
Za Wisłą Kraków drugi sparing w okresie przygotowawczym. Tym razem „Biała Gwiazda” pokonała Stal Mielec 2:0, a po końcowym gwizdku trener Jerzy Brzęczek mówił więcej o sytuacji kadrowej niż samym spotkaniu.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Za wiślakami bardzo ciężki tydzień pracy. Trenowali dwa razy dziennie, a szkoleniowiec Wisły mówi wprost: - Niektórzy z tych młodych zawodników takiego tygodnia treningowego jeszcze nie mieli. Na pewno był to dla nas jeden z najważniejszych tygodni jeśli chodzi o przygotowania i te dni nie były łatwe. Dlatego ze względów bezpieczeństwa nie wszyscy zagrali w sparingu ze Stalą. Ci, którzy byli bardziej przemęczeni po ciężkich treningach, nie zagrali, bo nie chcieliśmy ryzykować urazami. Stąd absencje Kuby Niewiadomskiego, Michała Żyry czy Dawida Szota. W ich przypadku to są przeciążeniowe kwestie. Zapobiegawczo daliśmy im trochę odpocząć. Dlatego zagrali ci zawodnicy, którzy prawdopodobnie od nas odejdą. Nie chcieliśmy ryzykować sytuacji, że ktoś zagra dłużej niż 45 minut. Wyjątkiem był Krystian Wachowiak. Wygrywać jednak zawsze jest dobrze. Tego się trzeba nauczyć i to jest ważne, żeby to szanować, o to walczyć. Zdajemy sobie sprawę, że w pierwszej połowie Stal Mielec, gdy grała w silniejszym składzie, stworzyła sobie kilka sytuacji. Dla nas jest kolejny materiał do analizy. Tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę jak dużo młodych zawodników do nas doszło. Cieszy mnie ich zaangażowanie, euforia, pozytywne zaangażowanie w szatni. To jest coś, czego brakowało nam na wiosnę. Jeśli chodzi o testowanego Doriana Frątczaka, to jeszcze nie podjęliśmy decyzji, jakie będziemy wobec niego mieli plany.

Pytany o zawodników, którzy z Wisłą pożegnają się w najbliższym czasie, Jerzy Brzęczek nie kryje: - Saviciowi kończy się kontrakt i nie byliśmy w stanie spełnić jego oczekiwań. Jest kwestia Żukowa, któremu się też kończy kontrakt i raczej od nas odejdzie. Z nim sytuacja jest taka, że wraca do nas Vullnet Basha. Prowadzimy też rozmowy z jeszcze jednym zawodnikiem na tę pozycję. Zmieniamy koncepcję, patrzymy też na młodych zawodników, którzy do nas wrócili i chcemy im dawać więcej szans. Jest też kilku piłkarzy, którzy mają ważne kontrakty, ale nas najprawdopodobniej opuszczą. Na ten moment nie chcę mówić o nazwiskach. Rozmawiamy, a jak będą konkrety, opinia publiczna zostanie poinformowana.

Dopytywany czy przy rozmowach z piłkarzami dzisiaj jest trudniej bo sytuacja finansowa po spadku jest gorsza czy też sam fakt gry tylko w I lidze powoduje, że jest trudniej negocjować, Brzęczek dodaje: - Różnie. To jest uzależnione od zawodnika, od jego sytuacji i propozycji, jakie ma. Jak będzie miał ciekawszą ofertę, to ją przyjmie. Z drugiej strony są piłkarze, którzy przyszli do nas z ekstraklasy, bo wiedzą, że tutaj będą wyzwania i na nie chcą się przygotować.

Jak podkreśla trener Wisły, trzeba potrafić negocjować nawet w trudniejszych momentach dla klubu: - To jest kwestia poszukiwań, kontaktów, sprawdzania. Patrząc na to kogo już ściągnęliśmy i z kim jeszcze rozmawiamy, to wszystko jest do zrobienia. Trzeba tylko mieć trochę cierpliwości, wykorzystać swoje kontakty i przekonać zawodników, żeby chcieli do nas przyjść. Tak działamy w tym momencie. Zabezpieczamy się na to, co czeka nas w najbliższym roku.

Dopytywany, kiedy Wisła sprowadzi napastnika czy generalnie zawodników do formacji ofensywnych, bo tego wydaje się najbardziej jej teraz potrzeba, Brzęczek odpowiada z uśmiechem: - Jest coraz bardziej gorąco, więc u nas też będzie coraz bardziej gorąco. Następny tydzień, tak jak temperatura, w Wiśle będzie bardzo gorący.

Na koniec Jerzy Brzęczek został zapytany o stoperów Adiego Mehremicia i Josepha Colleya. Obu trener Wisły chciałby zatrzymać w drużynie. Mówi na ten temat: - Na tę chwilę Adi ma ważny kontrakt. To jest zawodnik, który funkcjonuje w moich planach na tyle, że rozmawiamy z nim o przedłużeniu umowy na nieco innych warunkach. Również Joseph Colley ma ważny kontrakt, choć z nim jest w tym momencie przede wszystkim problem zdrowotny i mam nadzieję, że szybko uda nam się go doprowadzić do sytuacji, w której będzie mógł trenować z drużyną. Mam nadzieję, że kolejny tydzień da nam odpowiedź czy będziemy mogli liczyć na niego właśnie pod względem zdrowotnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Jerzy Brzęczek: Następny tydzień w Wiśle będzie bardzo gorący! - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24