Obaj uchodzą w polskiej piłce za trenerów, którzy lubią ofensywną, atrakcyjną piłkę. W piątek wieczorem Wisła Kraków Macieja Stolarczyka zmierzy się z ŁKS-em Łódź Kazimierza Moskala. - Skoro obaj lubimy futbol na tak, to szykuje się mecz na 3:3 - puszcza oko trener beniaminka ekstraklasy. - My chcemy przede wszystkim wreszcie zagrać skutecznie i strzelać bramki, a skoro łodzianie grają ofensywnie, to liczę na dobre widowisko dla kibiców - dodaje szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”. Wróć do artykułu
Wykryliśmy, że nadal blokujesz reklamy...
To dzięki reklamom możemy dostarczyć dla Ciebie wartościowe informacje. Jeśli cenisz naszą pracę, prosimy, odblokuj reklamy na naszej stronie.
Dziękujemy za Twoje wsparcie!
Jasne, chcę odblokować